"Posłaniec szczęścia": Dziecko, które straciło matkę

Emitowana w Polsce w 2001 roku historia chłopca, którego rozdzielono z matką, chwyciła za serca widzów.

Felipin (Imanol) wraz z mamą Eleną (Yadhira Carrillo) wyrusza w rejs, by poznać swojego ojca, hrabiego Alfonsa. Niestety, ich statek tonie. Chłopiec zostaje znaleziony przez mieszkającą na plaży Nisę (Natalia Esperon). Wkrótce dowiaduje się, że jego matka zmarła. Nie wie, że Elena żyje, tylko straciła pamięć.

Gdy matka Felipina błąka się po miasteczku, trafia na podłą Albertę (Patricia Reyes Spindola). Kobieta zabiera Elenę do swojego domu i traktuje jak niewolnicę. Tymczasem ciężko chory Alfonso umiera, nie poznając syna. Przed śmiercią zapisuje mu jednak cały majątek.

Reklama

Pod nieobecność chłopca zarządza nim Eduardo (Enrique Ibañez). Gdy w wyniku intrygi Alberty Felipin i Nisa zamieszkują na hacjendzie Alfonsa, dziewczyna zakochuje się w Eduardzie. Natomiast Elena powoli zaczyna odzyskiwać pamięć...

Bez rozlewu krwi

Mapat L. de Zatarain, autorka hitowej "Luz Clarity" ponownie postanowiła nakręcić familijną, wolną od przemocy telenowelę. Tworząc scenariusz, bazowała na radionoweli "El pequeño Lord", która była wcześniej ekranizowana przez wenezuelskie RCTV (1982 r.) i dwa lata później przez Televisę.

Zdjęcia powstawały w największych meksykańskich kurortach: Cuernavace i Acapulco, a także w miasteczku Peña de Bernal. Chociaż grupą docelową "Posłańca..." były dzieci, serial przyciągał przed ekrany całe rodziny, dzięki czemu w Meksyku osiągał świetne wyniki oglądalności. W Polsce również cieszył się dużą popularnością.

Przerwana kariera

Główną rolę w "Posłańcu szczęścia" dostał 11-letni Imanol, syn znanego aktora Manuela Landety, który towarzyszył mu na ekranie. Utalentowany chłopiec nie tylko świetnie grał, ale również zaśpiewał piosenkę "La estrella que mas brilla", która pojawiała się podczas napisów końcowych każdego odcinka. Wydawało się, że za kilka lat Imanol stanie się gwiazdą telenowel, tak jak jego ojciec. Jednak na przeszkodzie stanęły mu... geny.

Młody Landeta zaczął bowiem szybko łysieć, podobnie jak jego ojciec, co sprawiło, że producenci nie chcieli angażować go do swoich seriali. Dlatego telenowelowa kariera Imanola skończyła się w 2009 roku, kiedy zagrał w "Verano de amor". Natomiast jego ojciec do dziś może przebierać w ofertach, chociaż często wymagają od niego, by na planie nosił perukę.

Miłostki za kulisami

Żeby telenowelowej tradycji stało się zadość, na planie nie mogło obyć się bez romansu. Tym razem strzała Amora ugodziła Orlanda Miguela, który wcielał się w siostrzeńca głównego bohatera oraz w Estrellę Lugo, serialową Nely. Para przez pewien czas ukrywała swój romans, jednak w przerwach między nagrywaniem scen okazywali sobie czułość i zostali przyłapani przez paparazzi.

Czworonożna gwiazda


Jedną z ważniejszych postaci w telenoweli była Adela, grana przez psa Patricii Reyes Spindoli. Aktorka nie chciała rozstawać się ze swoją pupilką na czas nagrywania serialu, dlatego wymyśliła, że grana przez nią bohaterka również będzie miała psa. Serialowa Adela była elegantką i nosiła kopie strojów swojej pani. W ostatnim odcinku wzięła nawet ślub z innym psem w oryginalnej białej sukni.

akw

Świat Seriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy