Omenaa Mensah pozwała autora książki "Dziewczyny z Dubaju 2". W tle ogromne kwoty

Jak poinformował portal Wirtualnemedia.pl. Omenaa Mensah zdecydowała się pozwać Piotra Krysiaka - autora książki "Dziewczyny z Dubaju 2". Jej zdaniem mężczyzna swoją publikacją godzi w dobre imię jej i jej najbliższych. "Nie godzę się na to" - podkreśliła.

Omenaa Mensah pozwała Piotra Krysiaka

Portal Wirtualnemedia.pl poinformował w środę, że do sądu wpłynął pozew prezenterki i szefowej dwóch fundacji - Omeny Mensah. Celebrytka miała pozwać Piotra Krysiaka, czyli autora poczytnych książek, przedstawiających historie ekskluzywnych polskich prostytutek, które brały udział w seks-wyjazdach. Druga część "Dziewczyn z Dubaju" opowiada m.in. o kobietach, które doskonale znamy z telewizji i show-biznesu. Autor wyszczególnił: dziennikarkę, dziewczynę popularnego piłkarza, partnerkę polityka oraz jednej z gwiazd rocka. 

Mensah uznała, że publikacja godzi w jej dobre imię.

Reklama

"Będę podejmowała działania prawne wobec wszystkich, którzy chcą umniejszyć moją działalność charytatywną, publikując kompletnie nieprawdziwe informacje, godzące w moje i moich bliskich dobre imię" - powiedziała serwisowi Wirtualnemedia.pl.

"Nie godzę się na to, żeby moja ponad 9-letnia praca i ogrom zaangażowania na rzecz potrzebujących były w ten sposób szkalowane. Nie godzę się również na to, żeby pan Krysiak promował moim nazwiskiem i moim wizerunkiem kłamstwa zawarte w jego książce. Dbam o to, żeby mój wizerunek służył dobrym sprawom, a nie tego typu szkodliwej działalności" - dodała w swoim oświadczeniu.

Prezenterka domaga się ogromnego zadośćuczynienia

O sprawie, jaka toczy się przed sądem opowiedział też pełnomocnik gwiazdy, Maciej Ślusarski. Oświadczenie prawnika również zostało opublikowane przez wspomniany portal. Prywatny akt oskarżenia trafił do sądu w kwietniu tego roku.

"Postępowanie karne toczy się przed Sądem Rejonowym w Warszawie. Ponadto toczą się postępowania cywilne wobec autora i wszystkich, którzy rozpowszechniają książkę. Oprócz zakazania sprzedaży książki zawierającej zniesławienia mojej Klientki, domagać się będziemy przeprosin i zapłaty miliona złotych na cel charytatywny od każdej pozwanej osoby" - przekazał Ślusarek.

I dodał: "Ponadto wskazuję, że w dotychczasowych postanowieniach sądowych sądy ustaliły, że książka stanowiła naruszenie jej dóbr osobistych. Jednocześnie zwracam uwagę, że książka nie powołuje się na jakiekolwiek wiarygodne źródła, które w najmniejszym stopniu uprawniały autora do stawiania zniesławiających zarzutów i wkraczania w prywatną sferę życia mojej Klientki".

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Omenaa Mensah
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy