"Kryminalne śledztwa PRL": Najbrutalniejsze zbrodnie zostaję odkryte

Pięcioodcinkowy serial dokumentalny "Kryminalne śledztwa PRL" ukazuje pracę grup dochodzeniowych poszukujących sprawców morderstw w tym pełnym absurdów czasie.

Przyjrzymy się działaniom funkcjonariuszy od odkrycia zbrodni, przez zdobywanie kolejnych tropów - nie zawsze trafnych - aż po identyfikację i ujęcie mordercy. W tym programie widz staje się częścią kryminalnego dochodzenia, pełnego zwrotów akcji i prawdziwych emocji.

Mordercy atakowali z zimną krwią, dokonywali najbrutalniejszych zabójstw. Niektórzy z nich dopuścili się kilkunastu morderstw, a przed sądem nie okazywali ani krzty skruchy.

Gdyby działali na Zachodzie, ich historie pojawiłyby się na pierwszych stronach gazet - a śledztwa zmierzające do ich wykrycia byłyby inspiracją do scenariuszy hollywoodzkich filmów.

Reklama

Dla milicji odnalezienie napastników było nie lada wyzwaniem. Praca bez komputerów, kamer, czasem nawet telefonów, z niedoskonałymi technikami kryminalistycznymi i do tego wśród politycznych nacisków i niechęci społeczeństwa nie ułatwiała dochodzenia.

Jak radzili sobie milicjanci z jednej strony dysponując tak niewieloma narzędziami, a z drugiej mając przeciwko sobie nieprzewidywalnych morderców?

Seria analizuje śledztwa dotyczące zbrodni m.in. Edmunda Kolanowskiego, Joachima Knychały czy Pawła Tuchlina. Opowiedzą o nich świadkowie: emerytowani milicjanci, patolodzy, adwokaci, dziennikarze oraz bliscy ofiar, a nawet osoby znające morderców.

Opowieść uzupełniają eksperci: profilerzy, seksuolodzy, kryminolodzy, dziennikarze. Wśród nich m.in. Jan Gołębiowski, Paweł Moczydłowski, Joanna Stojer - Polańska, Łukasz Wroński, Marcin Myszka, Przemysław Semczuk, Michał Larek. Autorom dokumentu udało się także dotrzeć do materiałów archiwalnych, akt, zdjęć z miejsca zbrodni czy starych artykułów prasowych.

Sprawców najokrutniejszych zbrodni z czasów PRL połączyło jedno: kara śmierci.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy