"Przyjaciółki": Szokujący finał sezonu

Paweł i Anka przygotowują się do ślubu. Paweł jest bardzo przejęty. Wydaje się, że denerwuje się bardziej niż panna młoda. Patrycja na cmentarzu spotyka Wiktora. Nie wie co ma myśleć o całej sytuacji. Może faktycznie jego relacja z żoną to nie jej sprawa. Wiktor nalega na spotkanie.
Patrycja nie jest pewna czy po wszystkim co usłyszała potrafi mu jeszcze zaufać. Zuza umawia się z Markiem. Mężczyzna zabiera ją do domu na seans filmowy z córką.
Napięcie pomiędzy Ingą i Robertem opada. Chcieliby już się pogodzić. Nowe obowiązki sprawiają, że obydwoje są poddenerwowani i ciągle zmęczeni. A to generuje tylko kolejne sprzeczki. Podczas przygotowań do ślubu Anki i Pawła nieoczekiwanie odwiedza ich Jerzy. Rozstał się z Agatą. Inga wie, że to przez Zuzę. Jerzy coś do niej czuje.
Ku zaskoczeni Zuzy przed jej drzwiami pojawia się Marek. Zmienił swoje plany, aby móc iść z nią na ślub przyjaciółki. Dochodzi między nimi do zbliżenia.
Anka i Paweł po raz kolejny zostają małżeństwem. Robert przez większość czasu dotrzymuje towarzystwa Dorocie. Młodej mamie za to towarzyszy obiektyw a za nim Jacek. Chłopaka urzekła uroda Ingi.
Ona sama jest zaintrygowana fotografem. Na przyjęciu zjawia się Wiktor. Chce koniecznie porozmawiać z Patrycją. Wyznaje jej miłość. Widzi to Anka i wyprasza go z przyjęcia.
Polsat
Reklama