"Sanatorium miłości 4": Program jest ustawiany? Uczestniczka wyznała prawdę

Czy program "Sanatorium miłości" jest ustawiony? Odpowiedzi na to pytanie szukają zarówno widzowie jak i media, ponieważ co jakiś czas w internecie pojawiają się plotki na temat tego, że program jest z góry wyreżyserowany, a los każdej z par przesądzony. Jedna z uczestniczek najnowszego sezonu postanowiła zdementować nieprawdziwe informacje.

Ostatnia edycja programu: "Sanatorium miłości" przez wielu została okrzyknięta mianem "wyjątkowej"! Żywiołowi i charyzmatyczni uczestnicy 4. edycji programu prowadzonego przez Martę Manowską trafili prosto w serca odbiorców, którzy z niecierpliwością czekali na nowe odcinki. Podczas turnusu nie zabrakło oryginalnych zadań, ale też romantycznych spotkań i randek.

Zdjęcia do "Sanatorium miłości 4" były realizowane jesienią ubiegłego roku, a od tamtej pory sporo się zmieniło. Do mediów trafiły m.in. nowe informacje na temat związku Anny i Piotra, a niektórzy fani "SM" zastanawiali się, jak potoczyły się losy innych kuracjuszy. 

Reklama

Na temat autentyczności programu krąży wiele plotek i spekulacji. Część widzów uważa, że dobrane pary to "ustawki", wyreżyserowane przez produkcję. Z tymi doniesieniami nie zgadza się jedna z uczestniczek czwartego sezonu "Sanatorium miłości" -  Monika Zajączkowska ze Szczecina.

"Sanatorium miłości 4": "Nie było żadnego ustawiania"

Monika Zajączkowska ujawniła prawdę na temat związków i relacji w "Sanatorium miłości".

Ta sama kuracjuszka udzieliła wywiadu dla Telemagazynu, w którym podkreślała, że każdy z uczestników programu zachowywał się naturalnie.

Ponadto, Pani Monika podaje jako przykład postawę Piotra, który na początku programu zauroczył się Natalią, a wraz z kolejnymi odcinkami, odnalazł jednak miłość w osobie Anny. 

"Sanatorium miłości 4": Oświadczyny były wyreżyserowane?

Monika Zajączkowska odniosła się także do emocjonującego momentu, który miał miejsce w finałowym odcinku. Piotr oświadczył się Annie, co spotkało się ze skrajnymi opiniami widzów. To po tym odcinku, część publiczności zaczęła spekulować, że program jest z góry ustawiony i wyreżyserowany. Pani Monika zdecydowanie zaprzecza plotkom.

Uczestnika, która zaskarbiła sobie sympatię widzów, przyznała, że do tej pory chętnie spotyka się z Andrzejem Sikorskim, poznanym w "Sanatorium miłości". 

Zobacz też:

Anna i Piotr z "Sanatorium miłości" nie są już razem!

"Sanatorium miłości 4": Anna rozstała się z Piotrem? "Trudna jest u nas sytuacja"

"Sanatorium miłości 4": Ile par wyjechało z programu? Czy nadal są razem?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Sanatorium miłości | Sanatorium miłości 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy