Sąd wydał wyrok. Uchylał się od płacenia alimentów!
Antoni Królikowski i Joanna Opozda od długich miesięcy toczą spór w sądzie. W czerwcu 2022 roku aktor został oskarżony o uchylanie się od płacenia alimentów na rzecz syna Vincenta. Teraz sąd wydał wyrok, a sprawę komentuje prawnik gwiazdy.
Miłość Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego szybko się zaczęła i szybko się skończyła. Para doczekała się synka Vincenta, który urodził się 22 lutego 2022 roku. Po rozstaniu byli kochankowie rozpoczęli walkę w sądzie o dziecko.
Antoni Królikowski został oskarżony o uchylanie się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego na rzecz syna. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymona Bannę, pod koniec czerwca 2022 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola skierowała do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli akt oskarżenia przeciwko aktorowi. Teraz Królikowski został uznany za winnego.
"Sąd Rejonowy dla Warszawy-Woli w Warszawie w III Wydziale Karnym po rozpoznaniu w postępowaniu nakazowym sprawy z oskarżenia Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola w Warszawie na posiedzeniu w dniu 14 listopada 2024 r. przeciwko Antoniemu Królikowskiego oskarżonemu o to, że w okresie od 22 czerwca 2022 r. do 27 stycznia 2023 r. uchylał się od wykonania ciążącego na nim z mocy Postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27 czerwca 2022 r. obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletniego syna Vincenta Pawła Królikowskiego oraz Joanny Małgorzaty Opozdy-Królikowskiej, zamieszkałych w Warszawie, gdzie łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej trzech świadczeń miesięcznych" - czytamy w orzeczeniu.
"Pierwsza rzecz jest taka, że był to wyrok nakazowy, wydawany na posiedzeniu bez udziału stron. My złożyliśmy od tego wyroku sprzeciw, więc sprawa będzie teraz podlegała rozpoznaniu na zasadach ogólnych. Tak naprawdę to postępowanie sądowe dopiero ruszy, bo wyrok nakazowy został wydany na podstawie akt sprawy i zgromadzonego materiału dowodowego. Na taki wyrok nakazowy przysługuje sprzeciw, my ten sprzeciw złożyliśmy, co powoduje że wyroku nie ma. Teraz sąd w odniesieniu do sprzeciwu będzie rozpoznawał sprawę w takim trybie "normalnym" i co istotne, sąd rozpoznający taką sprawę po wniesieniu sprzeciwu nie jest w ogóle związany treścią wyroku nakazowego, gdyż ten utracił moc" - mówi Paweł Mamczarek, prawnik Królikowskiego.
Joanna Opozda nie odniosła się bezpośrednio do wyroku. Nie zamieściła nigdzie żadnego oficjalnego oświadczenia. W dniu, w którym informacja o uznaniu byłego partnera za winnego obiegła media, zamieściła na Instagramie zdjęcie z synkiem i psem.
"To wszystko co mam dziś do powiedzenia" - napisała.