Przyjaciele wspominają Agnieszkę Maciąg. Pracowała do ostatnich chwil

Agnieszka Maciąg rozpoczęła karierę modelki w 1989 roku, gdy wygrała konkurs organizowany przez nowojorską agencję Wilhelma. Pojawiała się na największych wybiegach świata i pracowała dla uznanych projektantów. W jej portfolio możemy znaleźć takie nazwiska jak Karl Lagerfeld, Nino Cerruti, Laura Biagiotti, Pierre Cardin i Claude Montana. Kobieta z powodzeniem spełniała się również jako pisarka. W swojej twórczości skupiała się na tematach związanych z duchowością, samorozwojem i zdrowiem.

Modelka, pisarka i aktorka od dłuższego czasu zmagała się z poważną chorobą. W marcu poinformowała, że ma nawrót nowotworu i wycofała się z życia publicznego. 27 listopada Robert Wolański, jej życiowy partner, poinformował we wzruszającym wpisie o śmierci ukochanej.

"Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie. Światło które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło które dało cud narodzin" - czytamy we wpisie.

"Teraz Światłością jesteś Ty. Bądź wolna bo zawsze kochałaś Wolność. Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze" - dodał mąż zmarłej.

W piątkowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" przyjaciele podzielili się wspomnieniami na temat kobiety. Obecny wśród nich Piotr Wojtasik ujawnił, że Maciąg wytrwale poszukiwała odpowiedzi na pytanie, dlaczego zachorowała:

"Myślę, że były różne momenty i to jest zupełnie ludzkie. [...] To, co było chyba dla rodziny i dla Agnieszki najtrudniejsze w ostatnim czasie, to właśnie to, że ona szukała po prostu przez pewien czas odpowiedzi, dlaczego tak się stało. I nie wiem, bo nie jestem w jej skórze, czy ona tę odpowiedź znalazła, ale na pewno jej poszukiwała. Poszukiwała w bardzo godny i piękny sposób. To była ta część, bardzo trudna jej życia, w której ona starała się być cały czas produktywna".

Mężczyzna zdradził także, że mimo pogarszającego się stanu przyjaciółka nie rezygnowała z pracy.

"Wiem, że do samego końca, jeszcze do końca października, pracowała. Nie chwaliła się tym, co robiła w ostatnim czasie, to są tylko jakieś moje domysły, i wierzę w to, że ona jeszcze coś po sobie zostawiła" - dodał w "Dzień Dobry TVN".

Syn gwiazdy, Michał, zwrócił się do fanów kobiety na jednej z grup na Facebooku. 

"Kochana Grupo, niestety dzisiaj moja ukochana mama Agnieszka Maciąg, odeszła po długiej walce z chorobą. Proszę, żebyście się nie załamywały, Mama tego nie chciała. Zamiast tego poczujmy wdzięczność za wspólnie spędzony z nią czas. Boli tak bardzo, bo tak bardzo ją kochaliśmy" - cytuje wpis "Super Express".

Zobacz też:

Żałuje, że nie zagrała w "Heweliuszu"! "To też jest moja historia"