Natalie Dormer: Afera o intymną scenę z "Gry o tron". Od tamtej pory nie używa social mediów

40-letnia Natalie Dormer w przeszłości wcieliła się w piękne, lecz przebiegłe bohaterki. W pamięci widzów zapisała się zwłaszcza jako Margaery Tyrell z "Gry o tron". W ostatnich latach nie słyszy się za wiele o aktorce. Jak się okazuje, jest ku temu powód.

Natalie Dormer: Kariera

Natalie Dormer to brytyjska aktorka znana dzięki rolom w serialach "Dynastia Tudorów" i "Gra o tron" oraz występowi w filmowej serii "Igrzyska śmierci".

Po raz pierwszy usłyszeliśmy o Dormer w 2005 roku, kiedy zadebiutowała na kinowym ekranie w historycznym dramacie Lasse Halstroma "Casanova". Reżyser był pod takim dużym wrażeniem debiutantki, że specjalnie dla niej rozbudował początkowo niewielki wątek jej bohaterki Victorii.

Reklama

W 2007 roku Dormer otrzymała rolę Anne Boleyn w historycznym serialu "Dynastia Tudorów". Aktorka wystąpiła w dwóch sezonach show, zbierając szereg pozytywnych recenzji.

Na kinowy ekran wróciła w 2011 roku rolą w hicie Marvela "Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie". Rok wcześniej zadebiutowała na teatralnej scenie, wcielając się w postać Mizi w sztuce "Sweet Nothings". 

Teatralna karierę kontynuowała znakomicie ocenioną rolą w sztuce "After Miss Julie" (2012).

Do roli w "Igrzyskach śmierci" Natalie Dormer ogoliła połowę głowy. Reżyser Francis Lawrence początkowo skłaniał się do idei ogolenia głowy aktorki na zero, ostatecznie jednak Dormer zachowała połowę włosów. Wcieliła się w 'Igrzyskach śmierci" w postać Cressidy. 

W 2012 roku aktorka dołączyła do obsady serialu "Gra o tron". W hicie HBO można ją było oglądać w roli Margaery Tyrell.

Następnie w horrorze "Las samobójców" Dormer zagrała dwie bohaterki: Sarę oraz jej bliźniaczą siostrę Jess. Ostatnio widzowie mogli ją zobaczyć w serialu "Dom grozy: Miasto Aniołów" z 2020 roku.

Natalie Dormer nie korzysta z mediów społecznościowych. Dlaczego?

W wywiadzie z 2018 roku dla "The New Statesman" Natalie Dormer powiedziała, że nie korzysta z mediów społecznościowych z obawy, że zostanie źle zacytowana.

Taka sytuacja miała miejsce w 2015 roku. Aktorka, odnosząc się do komentarzy mediów na temat jej występów w filmach i serialach, gdzie występowała nago, powiedziała: 

Wydarzenia z 2015 roku sprawiły, że Dormer bardzo obawia się, jak jej słowa zostaną zinterpretowane w internecie. Mowa głównie o komentarzach aktorki na temat jej postaci z "Gry o tron", królowej Margaery Tyrell, która uwodziła 12-letniego wówczas chłopca - króla Tommena. Aktor, który wcielał się w postać, czyli Dean-Charles Chapman w czasie kręcenia miał 16 lat, ale ta scena była przedmiotem ogromnego zainteresowania i pojawiała się w każdym wywiadzie, którego wtedy udzieliła.

Komentarze Natalie Dormer na temat sceny zostały później przekręcone przez media, aby sugerować, że akceptuje ona seks z nieletnimi. Wydała oświadczenie na stronie internetowej "GossipCop.com", w którym dała jasno do zrozumienia, że "nie toleruje, w jakiejkolwiek formie seksu z nieletnim. To jest wykorzystywanie dzieci. Poważne przestępstwo".

Czytaj więcej: Gwendoline Christie: Przekreślono jej karierę z powodu wzrostu. Dziś gra w wielkich hitach

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy