Mało kto wie, że Hubert Urbański ma tatuaże. Mają dla niego wyjątkowe znaczenie
Hubert Urbański skrywa pod eleganckim wizerunkiem tatuaże, które mają dla niego szczególną wartość. Litery na jego dłoni i tajemniczy motyw na plecach od lat intrygują widzów "Milionerów".
Choć na ekranie pojawia się w perfekcyjnie dobranych garniturach, Hubert Urbański ma na dłoni detal, który wymyka się telewizyjnym kadrom. Mowa o drobnych literach, wytatuowanych tuż przy palcach. Dla wielu widzów to zaskoczenie, ponieważ prowadzący uchodzi za osobę bardzo zdyscyplinowaną w budowaniu wizerunku, a tatuaże zazwyczaj kojarzą się z czymś bardziej swobodnym i indywidualnym.
To, co na pierwszy rzut oka wygląda jak minimalistyczna ozdoba, w rzeczywistości niesie ze sobą jasne znaczenie. Urbański zdecydował się na tatuaż, który jest formą osobistego symbolu, widocznego tylko wtedy, gdy ręka znajdzie się w odpowiedniej pozycji. Właśnie dlatego detale te bywają dostrzegane wyłącznie przez uważnych fanów, a ich znaczenie przez lata budziło ciekawość.
Najważniejsza część tatuażu znajduje się właśnie na palcach. Prezenter wytatuował tam cztery litery: D, S, K i M. Każda z nich symbolizuje imię jednego z jego dzieci. To prosty, ale niezwykle intymny sposób upamiętnienia tego, co dla niego najważniejsze, bez epatowania prywatnością na forum publicznym.
Urbański wielokrotnie podkreślał, że rodzina jest dla niego kluczowa, choć bardzo pilnuje granic i nie dzieli się prywatnością w mediach. Minimalistyczny tatuaż staje się więc dyskretnym przypomnieniem o tym, co liczy się najbardziej, a jednocześnie nie narusza przestrzeni jego bliskich. Symbolika jest jasna, jednak estetyka pozostaje elegancka i nienachalna, dzięki czemu wpisuje się w styl prezentera.
Drugim elementem, o którym wiedzą już tylko najzagorzalsi fani, jest tatuaż na plecach. Choć Urbański nie pokazuje go publicznie, wiadomo, że przedstawia smoka - motyw często interpretowany jako znak siły, mądrości i niezależności. Taki wybór intryguje, ponieważ zestawia się z wizerunkiem spokojnego, opanowanego gospodarza kultowego teleturnieju.
Smok może odnosić się do symbolicznych wartości, z którymi prezenter się utożsamia. To wzór mocny w formie, a jednocześnie zamknięty w sferze prywatności. Nie jest eksponowany, nie stanowi elementu medialnego wizerunku, lecz osobistego świata, którego Urbański pilnie strzeże.
Urbański od lat pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy telewizji, a jego wizerunek budzi duże zaufanie. Właśnie dlatego każdy element odbiegający od telewizyjnej kreacji przyciąga uwagę. Tatuaże dodają mu wyrazistości, pokazując, że pod eleganckim stylem kryje się człowiek z historią i emocjami, o których nie opowiada publicznie.
Czytaj więcej:
Gwiazdor jest nie do poznania. Czegoś takiego jeszcze w życiu nie robił
Pierwsza taka sytuacja w kultowym polskim programie. "Mam tremę"