Kulisy rozwodu Arkadiusza Janiczka. Po rozprawie padły zaskakujące słowa
Arkadiusz Janiczek i jego żona są już po kolejnej rozprawie rozwodowej. Choć od złożenia papierów przez kobietę minęły trzy lata, nadal nie udało się rozwiązać małżeństwa. Z najnowszej wypowiedzi aktora wynika, że nie zamierza się poddawać w walce o swoją rodzinę.
Arkadiusz Janiczek i jego żona Anna dla wielu byli wzorem małżeństwa. Gdy kobieta postanowiła zakończyć szesnastoletni związek, o sprawie zrobiło się naprawdę głośno.
"W sierpniu 2022 r. złożyłam pozew o rozwód, domagając się orzeczenia o winie męża oraz jego eksmisji z naszego wspólnego mieszkania" - opowiadała przed laty w rozmowie z Pudelkiem. Stwierdziła również, że ma dowody, iż problemy w ich relacji są winą partnera.
Jak podaje "Super Express", 8 grudnia odbyła się kolejna sprawa rozwodowa, jednak nadal nie udało się unieważnić związku.
"Janiczek ma okupować mieszkanie, a jego żona z córkami nadal jest zmuszona wynajmować inne lokum" - przekazał tabloidowi informator.
Tuż po rozprawie głos zabrał także sam Janiczek. Aktor przyznał, że nie traci nadziei i zamierza nadal walczyć o swoją rodzinę:
"Od kiedy jestem mężem i ojcem, codziennie walczę o moją rodzinę. Nie inaczej było dziś. Szansa na pojednanie... dla mojej żony nie ma rzeczy niemożliwych".
"Byłem wzruszony tym, że po rozprawie czekała na mnie przy wyjściu z sądu" - dodał w rozmowie z "Super Expressem".
Mężczyzna stara się zachować pozytywne nastawienie. Dużą pomocą okazują się wyzwania w aktorskim zawodzie.
"Ja już tłumaczyłem wielokrotnie, że to, co dzieje się w moim życiu, totalnie mnie zaskoczyło, ale nie zniszczyło. [...] Praca w teatrze i wizyty u mamy pod Opolem to jest moje lekarstwo" - wyznał w wywiadzie dla Show News.
Zobacz też:
Krzysztof z "Rolnik szuka żony" znalazł miłość. Kim jest jego ukochana?