Jedyna córka aktorki idzie własną drogą. 28-latka nie poszła w ślady mamy

Agata Kulesza - aktorka, której chyba nikomu nie trzeba przedstawiać - często mówiła w wywiadach, że nie chciałaby, aby jej jedyna córka poszła w jej ślady. Gdy w 2016 roku 18-letnia wówczas Marianna zagrała w filmie "Prawdziwe zbrodnie" u boku m.in. Jima Carreya, wydawało się, że jednak zdecyduje się pójść tą samą drogą, jaką od lat podąża jej mama. Tymczasem po maturze postanowiła zdawać na weterynarię. "Uważam, że wybrała wspaniały zawód" - mówi dziś gwiazda "Skazanej".

Jeszcze dekadę temu, gdy nastoletnia wtedy Marianna Figurska dopiero zastanawiała się, co chciałaby robić w dorosłym życiu, jej sławna mama przekonywała w wywiadach, że dziewczyna z całą pewnością nie pójdzie w jej ślady.

"Marianna ma duży dystans do mojego zawodu i pod żadnym pozorem nie chce zostać aktorką. Uważa, że aktorstwo jest nieciekawe i za dużo w tym zawodzie trzeba uczyć się na pamięć" - stwierdziła Agata Kulesza w wywiadzie dla "Twojego Stylu", zastrzegając, że uszanuje każdy wybór córki.

Reklama

"To jej życie i sama musi się z nim zmierzyć" - powiedziała.

Zdradziła, dlaczego córka nie poszła w jej ślady

Rok przed maturą Marianna postanowiła przekonać się, na czym tak naprawdę polega zawód, który wykonuje jej mama - zadebiutowała niewielką rolą Olgi w amerykańsko-polskiej produkcji "Prawdziwe zbrodnie". Debiut u boku Jima Carreya, Charlotte Gainsbourg oraz Anny Polony, Roberta Więckiewicza i... Agaty Kuleszy mógł otworzyć przez nią drzwi do wielkiej kariery, ale ona potraktowała swój występ w filmie Alexandrosa Avranasa jak jednorazową przygodę.

"Ona jest bardzo ciekawa świata. Trzymam za nią kciuki, bo ja w jej wieku taka nie byłam" - wyznała Agata Kulesza, opowiadając o swej jedynaczce na łamach "Zwierciadła".

Aktorka ucieszyła się, gdy po pomyślnie zdanym egzaminie dojrzałości Marianna postanowiła zdawać na wydział weterynaryjny warszawskiej SGGW.

"Marianka nigdy nie marzyła o aktorstwie, to jej nie pociąga. Wybrała weterynarię. Kiedy rozpoznała, na czym polegają jej studia, powiedziała: 'Weterynaria jest super, bo wiadomo, że zwierzę jest zbudowane tak i tak, a praca w tym zawodzie nie zależy od ocen innych'. A aktor, cokolwiek zrobi, ludzie to oceniają" - powiedziała w cytowanym już wywiadzie.

Córka jest jej wielką dumą i największym sukcesem

Agata Kulesza zawsze podziwiała córkę za odwagę. Mało kto wie, że Marianna Figurska - będąc już studentką - spakowała plecak i poleciała do Kostaryki, by pracować w położonym w środku dżungli ośrodku dla dzikich zwierząt.

"Byłam przerażona. Samolot, jakiś hostel, autobus, później ktoś z dżungli przyjeżdża, gdzieś ją zabiera... Myślę, że to wspaniałe, że się nie boi. Ja bardzo się pilnuję, by nie sprzedawać jej swoich lęków" - wyznała aktorka w wywiadzie dla "Zwierciadła", dodając, że córka jest jej wielką dumą i największym sukcesem.

Po ukończeniu studiów Marianna zdecydowała się opuścić Polskę. Dziś mieszka i pracuje (w wyuczonym zawodzie) w Londynie, co jej mama potwierdziła ostatnio w rozmowie z serwisem CoZaTydzień.

"Uważam, że wybrała wspaniały zawód. Myślę, że gdyby wybrała mój zawód, to nie dość, że musiałaby się z nim mierzyć, to jeszcze musiałaby się mierzyć ze mną, jako swoją mamą w tym zawodzie. Więc cieszę się, że jej zainteresowania poszły w inną stronę" - powiedziała Agata Kulesza o swej 28-letniej córce.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Agata Kulesza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL