Anna Powierza nie chce odsłaniać ciała w sieci?

Anna Powierza zdaje sobie sprawę z tego, że gdy pokazuje kawałek ciała w mediach społecznościowych, przyciąga uwagę większej liczby internautów. Nie przesadza jednak ze śmiałymi zdjęciami, bo jak podkreśla, nie zarabia w internecie, dlatego też nie zależy jej na jak największej liczbie lajków. Nie musi więc za każdym razem odsłaniać więcej po to, żeby jej selfie były atrakcyjne i przyciągały odbiorców.

Anna Powierza nie chce ujawniać swojej prywatności

Na swoim Instagramie Anna Powierza napisała, że influencerzy i instacelebryci przesadzają z ujawnianiem swojej prywatności. Zdaniem aktorki nie była to jednak krytyka, tylko wynik pewnych obserwacji i analizy mechanizmów działania portali społecznościowych.

Zdaniem aktorki aktywność w mediach społecznościowych pozwala utrzymać swoje życie prywatne w tajemnicy. Co prawda followersi lubią wiedzieć nieco więcej i z uwagą wypatrują wszelkich pikantnych szczegółów, ale trzeba przyzwyczaić ich do tego, że na próżno oczekują w tym miejscu takich treści.

Reklama

Na jej instagramowym profilu, który na razie obserwuje 34 tys. osób, można jednak znaleźć kilka zdjęć z siedmioletnią córeczką. Aktorka nie ukrywa jej wizerunku.

Zobacz też: "Wiedźmin": Lauren Schmidt Hissrich żałuje jednej decyzji! Jakiej?

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Anna Powierza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy