Wataha
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 883
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Aleksandra Popławska: Piękna czterdziestoletnia

Na teatralnej scenie Popławska zadebiutowała już w 1998 roku podwójną roli Halinki i Cypojry w "Sztukmistrzu z Lublina" na scenie Teatru Muzycznego-Operetki Wrocławskiej we Wrocławiu. Dopiero dwa lata później ukończyła wrocławska PWST. Ważnym momentem jej teatralnej kariery było związanie się z prowadzonym przez Grzegorza Jarzynę TR Warszawa. To tam Popławska zagrała jedną z najlepszych ról - Małą Metalową Dziewczynkę w przedstawieniu "Między nami dobrze jest" będącym adaptacją prozy Doroty Masłowskiej.

Kinowym debiutem Aleksandry Popławskiej był występ w filmie Przemysława Wojcieszka "W dół kolorowym wzgórzem" (2004).

Reklama

W kolejnych latach oglądać mogliśmy ją w dwóch produkcjach Andrzeja Saramonowicza: "Testosteronie" (2007), w którym zagrała żonę bohatera Cezarego Kosińskiego oraz "Jak się pozbyć cellulitu" (2011), gdzie sportretowała dziennikarkę Marlenę Bojko.

Zapadającą w pamięć kreację żony prezesa aktorka stworzyła również w wielowątkowym "Zerze" (2009) Pawła Borowskiego.

Serialowym widzom znana jest m.in. z "Barw szczęścia", "Drugiej szansy", "Miasta skarbów" czy "Belfra".

Ostatnio mogliśmy oglądać ja w filmach Patryka Vegi - obu częściach "Kobiet mafii", gdzie wciela się w kontrowersyjną "Siekierę" i "Underdogu", historii zawodnika MMA, który po upadku walczy o powrót na szczyt.

Mężem Aleksandry Popławskiej jest aktor i reżyser Michał Kalita. Poznali się w TR Warszawa, od tego czasu nie tylko wspólnie występują na scenie, ale dzielą też obowiązki reżyserskie.

Świetne recenzje zebrał już reżyserski debiut Aleksandry Popławskiej - nagrodzony Feliksem Warszawskim "Kompleks Portnoya". Kolejnym ważnym dziełem w teatralnym CV aktorki jest współreżyseria inspirowanego postacią Wojciecha Jaruzelskiego spektaklu "Generał", w którym Michał Kalita wcielił się w tytułową rolę.

- Jest między nami 18 lat różnicy, ale ani tego nie czuję, ani nie widzę, bo Marek młodo wygląda, dba o siebie i o kondycję - twierdzi aktorka.

Aleksandra Popławska i Marek Kalita wychowują 11-letnią córkę Antoniną (pan Marek ma też córkę z poprzedniego związku - Natalia Kalita poszła w jego ślady i też jest aktorką).

- Jest świetnym tatą, bardzo zaangażowanym, cierpliwym, ale i szalonym. Odrabia z córką lekcje, gra z nią w piłkę, jeździ na wycieczki do lasu - mówi odtwórczyni roli Niny Elsner w "Barwach szczęścia" o swym partnerze (nie są małżeństwem, ale nie wykluczają, że kiedyś być może wezmą ślub).

Aktorska para mieszka w... lesie, w pięknym domku ukrytym na terenie Puszczy Kampinoskiej.

Siostrą Aleksandry jest aktorka Magdalena Popławska. Obie już od wielu lat są aktorkami (Aleksandra skończyła szkołę teatralną 19 lat temu, Magda - 15 lat temu), dopiero w 2015 roku po raz pierwszy spotkały się na planie - w serialu "Wataha" zagrały główne role kobiece.

Żartują, że najzabawniejsze dla nich było to, że we wspólnych scenach musiały mówić do siebie "proszę pani". Przyznają jednak, że bardzo się im podobały codzienne spotkania w pracy, bo miały wreszcie możliwość - w przerwach między zdjęciami - po prostu pobyć ze sobą i porozmawiać...

- Bardzo długo nie miałyśmy ze sobą kontaktu. Ja studiowałam we Wrocławiu, Magda w Krakowie. Zawsze była dla mnie... gówniarą. Dopiero teraz mamy wspólne porozumienie, Ona dojrzała, ja trochę zdziecinniałam, więc idealnie się uzupełniamy na tym samym poziomie - powiedziała w wywiadzie dla magazynu "Show" Aleksandra, która jest o 4 lata starsza od Magdy.

Jako jedna z nielicznych polskich aktorek nie wstydzi się nagości. Zarówno tej w filmach, na sesjach zdjęciowych, jak i w życiu prywatnym. Śmiało przyznała to w jednym z wywiadów.

- Kojarzy mi się z wolnością i swobodą, lubię spać nago, chodzić nago po domu czy ogrodzie, pływać w jeziorze i morzu. To sprawia mi ogromną przyjemność i relaksuje - wyznała w "Playboyu".

- Należę do Federacji Naturystów Polskich, dla której nagość to sposób życia w harmonii z naturą, powiązany z szacunkiem dla samego siebie, dla otoczenia, i z dbałością o środowisko. (...) Gdy tylko mogę, korzystam z plaż dla nudystów. Przychodzą tam zazwyczaj całe rodziny z dziećmi, jest mniej ludzi niż na normalnych plażach i nikt na nikogo dziwnie nie patrzy. Czuję się jak w raju - dodała aktorka.

W komentarzach pod odważnymi kadrami Popławskiej z "Kobiet mafii", zamieszczonymi na jej Instagramie możemy przeczytać same pozytywne komentarze: "Pani jest piękna!", "Kobieta mafii pełną piersią", "Nic dziwnego, że gangster się zakochał", "Najpiękniejsza aktorka w Polsce".


INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy