"Zawsze warto": Julia Wieniawa idzie na całość!
O fenomenie popularności 21-letniej Julii Wieniawy-Narkiewicz, której nazwisko od dwóch lat jest jednym z najgorętszych w polskim show-biznesie, z pewnością powstanie kiedyś niejedna rozprawa naukowa. Tak naprawdę nikt nie wie, dlaczego właśnie jej udało się zrobić oszałamiającą karierę, choć ślicznych i zdolnych dziewczyn - takich jak ona - jest w naszym kraju na pęczki.
Złośliwi twierdzą, że zaistniała dzięki Antoniemu Królikowskiemu, który kilka lat temu stracił dla niej głowę i... wylansował ją na ściankach oraz w plotkarskich mediach.
Faktem jest, że Julia to dziś jedna z naszych największych gwiazd - gra w serialach i filmach, śpiewa, jest wpływową influencerką. Złośliwi twierdzą, że młodziutka gwiazdka "wyskakuje już nawet z lodówki". Pomimo niewybrednych komentarzy - wszystko na to wskazuje - nie zamierza na tym poprzestać.
Odtwórczyni roli Ady w "Zawsze warto", wiosną przyszłego roku ma pojawić się na parkiecie "Tańca z gwiazdami". W 2020 roku Julia Wieniawa-Narkiewicz zadebiutuje też na teatralnej scenie! Ponoć kilka warszawskich teatrów wręcz bije się o nią, licząc, że jej nazwisko na afiszu przyciągnie tłumy.
Trzeba przyznać, że gwiazdka, którą złośliwi nazywają "chodzącym słupem reklamowym", doskonale wie, jak wycisnąć ze swoich pięciu minut wszystko, co się da. Julia do perfekcji opanowała sztukę autopromocji.
Doskonale wie, jak korzystać z faktu, że jej profil na Instagramie obserwuje już prawie półtora miliona followersów.
Właśnie dlatego póki co zrezygnowała z... nauki. Choć jeszcze niedawno mówiła w wywiadach, że zamierza walczyć o indeks stołecznej Akademii Teatralnej, zrezygnowała z tego, bo - jak twierdzi - nie ma czasu na studiowanie.
Dziś wiadomo już, że Julia Wieniawa-Narkiewicz odłożyła też na nieokreśloną przyszłość swój wyjazd do Stanów Zjednoczonych, gdzie miała zamiar zapisać się na jeden z tysięcy kursów aktorskich organizowanych w Nowym Jorku dla wszystkich, którzy marzą, by grać w serialach i filmach. W najbliższym czasie Julię czekają bowiem ciężkie treningi do "Tańca z gwiazdami". Myślicie, że sięgnie po Kryształową Kulę?
