Piękni i bezrobotni
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 312
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Start wiosennej ramówki: Polsat wygrywa nowościami, TVP ma mocne kontynuacje. Najsłabszy TVN

Polsat

Polsat postawił na nowości. Trzeba przyznać, że tym ruchem wygrał walkę o widza z TVN. Aż trzy premierowe seriale oglądają się naprawdę dobrze.

Najbardziej udany debiut to "Kowalscy kontra Kowalscy", których pierwsze dwa epizody śledziło 1,97 mln widzów. Dobrą prognozą jest fakt, że oglądalność serialu rośnie z odcinka na odcinek, kolejne zobaczyło bowiem już 2,12 mln odbiorców!

Bardzo dobry start zaliczyła też duma Niny Terentiew, serial "Piękni i bezrobotni". Premierę serialu oglądało 1,41 mln widzów.

Reklama

"Cieszę się również, że do naszej stacji dołączyli Robert Górski i Mikołaj Cieślak, których widzowie zobaczą nie tylko w ich autorskim serialu ‘Piękni i bezrobotni’, ale także w każdy niedzielny wieczór w naszym flagowym okręcie kabaretowym, gdzie są stałymi gośćmi Kliniki Skeczów Męczących, których prywatnie, i służbowo, jestem wielką i wierną fanką" - powiedziała Interii dyrektor programowa Polsatu, Nina Terentiew.

A co wydarzy się w kolejnych odcinkach "Pięknych i bezrobotnych"? Sprawdźcie TUTAJ!

Ostatnia premiera stacji, "Komisarz mama" podczas pierwszego odcinka zgromadziła przed telewizorami 1,29 mln widzów i zebrała bardzo dobre recenzje krytyków. Naszą opinię o serialu przeczytacie TU.

Serialem, który cieszy się niesłabnącą oglądalnością są "Gliniarze". Ich premierowe odcinki ogląda średnio 1,86 mln widzów. Jeśli chcecie wiedzieć, co dla widzów przygotowali twórcy, obejrzyjcie nasze wideo!

TVN

Najsłabsze wyniki oglądalności nowych seriali notuje tej wiosny TVN. Stacja postawiła na premiery w swoim serwisie VOD Player, przez co część widzów już obejrzała seriale, które obecnie emitowane są na antenie.

Najlepszym debiutem może pochwalić się "Tajemnica zawodowa" , której pierwsze odcinki oglądało 1,17 mln widzów.

Pozostałe seriale TVN, mimo zapewnień Edwarda Miszczaka, który twierdzi, że TVN i TVN7 osiągają "świetne wyniki programów i kanałów od startu wiosennej ramówki", nie osiągnęły nawet miliona widzów! To pierwszy taki przypadek od lat. Liczby, niestety, mówią same za siebie...

Pierwsze odcinki serialu "Chyłka. Rewizja" widziało zaledwie... 938 tys. widzów. Jeszcze słabiej jest w przypadku TVN7 i "BrzydUli", której styczniową premierę oglądało średnio 785 tys. odbiorców. Największą klapą stacji okazał się jednak serial kryminalny "LAB", kręcony w Krakowie. Po 15 pierwszych odcinkach gromadzi on przed telewizorami zaledwie 575 tys. widzów.

"Historie, które opowiadamy, ich bohaterowie, ale i prowadzący jak nikt inny potrafią trafić do serc i umysłów widzów. W newsach, telewizji śniadaniowej, serialach i wszystkich innych programach pracują dziś dla nas najlepsi, niezwykłe talenty, wyraziste osobowości telewizyjne - powiedział dyrektor programowy stacji, Edward Miszczak.

TVP

Telewizja Polska, beż żadnych polskich serialowych nowości, radzi sobie całkiem dobrze. Kontynuacje kultowych produkcji wciąż zapewniają jej największą oglądalność wśród serialowych widzów.

Liderem startu wiosennej ramówki pozostaje "M jak miłość", które wciąż oglądają rekordowe 4,12 mln odbiorców (w pierwszym tygodniu po starcie wiosennej oferty programowej 3,76 mln). O dziwo pozycję wicelidera straciły "Barwy szczęścia". Telenowela TVP2 oddała swoje miejsce kolejnej odsłonie "Stulecia Winnych", które od wznowienia oglądają 2,81 mln (pierwszy tydzień) i 3,36 mln widzów!

Trzecią pozycję zajmują niemal ex aequo "Na dobre i na złe" (2,41 mln widzów w pierwszym i  2,36 mln w drugim tygodniu) i wspomniane wcześniej "Barwy szczęścia" (2,24 mln i 2,4 mln).

Poza podium, ale z bardzo wysoką liczbą widzów, znalazł się rosyjsko-ukraiński serial obyczajowy "Kozacka miłość" (1,95 mln i 1,9 mln widzów w kolejnym tygodniu).

"Jesteśmy zdecydowani wprowadzić nowe pasma seriali również licencyjnych. Ludzie je bardzo kochają (...) Okazuje się, że taka produkcja jak ‘Kozacka miłość’ podbiła serca Polaków - zapowiadał Jacek Kurski podczas prezentacji wiosennej oferty programowej.

Zgodnie z tą obietnicą w TVP2  można już oglądać "Czarną różę", "Karmazynowe wesele" o "Sanditon", a wkrótce "Jedynego świadka.

Więcej o serialach zagranicznych TVP2 przeczytacie TUTAJ!

A klikając na nazwę serialu, dowiecie się, co wydarzy się w kultowych "M jak miłość", "Barwach szczęścia" i "Na dobre i na złe"!

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy