"Na sygnale": Tego się nie spodziewała. Usłyszy coś naprawdę okropnego
W 777. odcinku "Na sygnale" dojdzie do konfrontacji między Wandą (Anna Lemieszek) a Różą (Adrianna Jagiełło), której druga z nich szybko pożałuje. I to gorzko!
Po skończonym dyżurze Róża natknie się na parkingu na wysiadającą z samochodu Wandę. Przystanie, by z nią w końcu porozmawiać.
- Dobry wieczór, pani doktor - zagai grzecznie ratowniczka.
Niemile zaskoczona Lisicka nawet nie raczy odpowiedzieć.
- Nie poznaje mnie pani? Jestem koleżanką Benia - zakomunikuje Potocka.
- Wiem, kim jesteś. Widziałam, jak się za nim uganiasz. A już z tym kursem tańca to mega przeginka! - zgryźliwie oceni lekarka.
- Ale my tylko tańczymy, a zresztą przecież nie jesteście już razem - zacznie się bronić Róża.
- Najgorzej to jak taka gówniara leci na starszego faceta. Co? Kręcą cię jego pieniądze? A może mieszkanie? - syknie Wanda.
Róża będzie miała łzy w oczach ze wściekłości.
- Nic o mnie nie wiesz, ty... wiedźmo! - wybuchnie.
Wanda prychnie pogardliwie. Na odchodnym odwróci się i rzuci:
- Zmień piaskownicę, dziewczynko!
TVP2 wyemituje 777. odcinek "Na sygnale" w poniedziałek 3 listopada o godz. 22.20.
