"Na sygnale": Góra zostanie... guru szalonych emerytek!
W 239. odcinku "Na sygnale" (emisja w TVP2 we wrześniu) Góra i Szczęsny (Wojciech Zygmunt) zostaną pilnie wezwani na plażę nad leżącym w samym środku parku stawem do spacerowiczki, która nagle zasłabła.
Kiedy przyjadą na miejsce, od razu zorientują się, że ich pomocy potrzebuje nie jedna, ale kilkanaście kobiet! Lekarz i ratownik wpadną w ręce zwariowanych emerytek przekonanych, że ktoś zamienił je w... syreny.
- Musimy do wody, bo inaczej zginiemy - krzyknie jedna z seniorek na widok Góry.
Do Artura podejdzie Maryla (Karolina Ficht), młoda instruktorka jogi, która - jak się okaże - prowadziła z emerytkami zajęcia na świeżym powietrzu.
- To ja was wezwałam - powie.
- Skłamałam z tym zasłabnięciem, bo nie wiedziałam, co mam powiedzieć. Medytowałyśmy... I nagle... To chyba czakra trzeciego oka. Czytałam o tym, ale myślałam, że to ściema - doda.
Szczęsny zacznie się głośno śmiać. Będzie pewny, że on i Góra są po prostu wkręcani przez jakiś dowcipnisiów, którzy nagrywają ich ukrytą kamerą. Tymczasem emerytki nagle zaczną wchodzić do stawu!
- Szybko, bo się potopią! - krzyknie Góra do Kuby.
- Co ja narobiłam - westchnie Maryla.
- Nazywam się doktor Góra - Artur głośno, ale bardzo grzecznie przestawi się seniorkom.
- Guru, guru! Prowadź nas! - zawoła najstarsza z kobiet i padnie przed lekarzem na kolana, a pozostałe natychmiast zrobią to samo.
W tym samym momencie Kuba zauważy leżące na kocu na polanie kolorowe galaretki. Sięgnie po jedną... Chwilę później zakręci mu się w głowie. Zobaczy Górę ubranego w szaty szamana! Nie będzie wiedział, że należące do emerytek żelki, których właśnie skosztował, nafaszerowane są halucynogenami.
Jak dla Góry i Szczęsnego zakończy się spotkanie z naćpanymi joginkami? Czy Artur naprawdę przywdzieje szaty szamana i zostanie przywódcą grupy szalonych seniorek? Przekonamy się o tym po wakacjach, gdy TVP2 rozpocznie emisję premierowych odcinków "Na sygnale".
