Krajewski, gdy przyjaciółka odwiedzi go w hotelu, pośle Anecie ciepły uśmiech:
- Facet, który spędzi z tobą życie, wygra los na loterii...
Jednak dziewczyna, zirytowana, wzruszy tylko ramionami.
- Też tak myślę. Tylko do tej pory jakoś mi nie idzie znalezienie tego szczęściarza...
- Gdybym nie wyjeżdżał...
- To chyba nie jest prawdziwy powód! "Gdybym tak bardzo nie kochał innej kobiety" - to jest prawdziwy powód... Swoją drogą, nie rozumiem jej. Jak może nie chcieć rzucić dla ciebie pana Rzepeckiego?
- Nie drąż tego tematu, ok?
Zdjęcie
- Tylko mnie to dziwi… Damie twojego serca nie przeszkadza, że dzieli życie z moralnie podejrzanym osobnikiem? - w głosie Anety pojawi się ostra nuta. - Etyka w waszym zawodzie ma chyba znaczenie? Kupował masę tolidum... Tyle, że chyba buduje broń biologiczną!
/ Agencja W. Impact
Zdjęcie
A Krajewski, zaskoczony, od razu zacznie zadawać pytania. - O czym ty mówisz? Co to za lek? Gdzieś mi się obiła ta nazwa…
/ Agencja W. Impact
Zdjęcie
Adam ustali w końcu, że lek został wycofany ze sprzedaży, bo powodował raka. I kilka godzin później – gdy spotka Tomasza w szpitalu - rzuci kpiącym tonem:
- Może przepisałbyś mi coś na uspokojenie, bracie? Tolidum?... Podobno ma i takie zastosowanie…
A Rzepecki od razu domyśli się, kto zdradził jego tajemnicę… I Aneta wpadnie w kłopoty. Wieczorem dziewczyna przyjedzie do szpitala i będzie miała do Adama pretensje.
/ Agencja W. Impact
Zdjęcie
- Już mu coś powiedziałeś, prawda? Tomaszowi Rzepeckiemu, dzwonił do mnie...
Jednak Krajewski nie poczuje wyrzutów sumienia...
- Nie mogłem się powstrzymać! Okazuje się, że “pan idealny” jest zimnym sukinsynem, który robi jakieś dziwne interesy… Dziękuję. Dzięki tobie mam wreszcie na niego haka!
- Proszę cię, żebyś go nie używał. Złamałam tajemnicę handlową, wylecę z pracy, jeśli to się wyda! A ja potrzebuję swojej roboty... Jak wiesz, nie mam bogatego męża, który mnie weźmie na utrzymanie…
- Sądziłem, że…
- Nie wiem, po co mu tyle tego leku, ale i tak nie powinnam ci o tym mówić! Więc proszę, żebyś zapomniał o tym, co ode mnie usłyszałeś i nie używał żadnego „haka”... Bo najszybciej zawisnę na nim ja! Rozumiesz?!
/ Agencja W. Impact
Zdjęcie
Czy Adam spełni prośbę przyjaciółki – i zostawi Tomasza w spokoju? A jeśli nie… czy Rzepecki naprawdę zemści się na Anecie i dziewczyna straci pracę? Emisja odcinka numer 620 już 13 stycznia... zobacz koniecznie!
/ Agencja W. Impact