"M jak miłość": Odcinek 1723. Śmiałe sceny w kultowym serialu
W 1723. odcinku "M jak miłość" (emisja 4 kwietnia o godzinie 20.55 w TVP2) Magda (Anna Mucha) i Andrzej (Krystian Wieczorek) zabiorą Nadię (Mira Fareniuk) do Grabiny. To właśnie podczas świątecznego wyjazdu do siedliska Budzyńska w końcu odblokuje się i zapragnie bliskości.
Przed wyjazdem do siedliska Budzyńska zwierzy się przyjaciółce Anicie (Melania Grzesiewicz), że oboje z Andrzejem nadal żyją obok siebie i tak naprawdę tylko udają, że znów są razem. I właściwie robią to tylko dla dobra dzieci.
- Jesteśmy ze sobą blisko, coraz bliżej, ale... tylko w dzień. Potem Andrzej śpi w salonie, a ja z Nadią w sypialni - westchnie Magda.
- Jakoś nie potrafię się przełamać. Andrzej to przeżywa, chodzi jak struty. Najgorsze jest to, że ja też tęsknię za naszą bliskością, za nim. Ale kiedy przychodzi co do czego, czuję jakąś blokadę! To jest silniejsze ode mnie - doda po chwili milczenia.
- Skoro tak czujesz, to może po prostu na bliskość jest jeszcze za wcześnie? - wtrąci sekretarka.
- Minęło już tyle czasu - zauważy Budzyńska.
- Kiedy nadejdzie właściwy moment, wszystko się zmieni. I wiesz, znów będą gwiazdy i ziemia ruszy z posad świata - spróbuje ją pocieszyć Budzyńska.
Szczęśliwie świąteczny wyjazd do Grabiny zmieni wszystko. Budzyńska autentycznie wzruszy się, gdy mąż specjalnie dla Nadii zostanie Świętym Mikołajem. Gdy mała pójdzie spać, prawnik postanowi wziąć wieczorny prysznic. Nieoczekiwanie Budzyńska zdecyduje się mu towarzyszyć.
Nagle zaparowane drzwi kabiny uchylą się i Magda wejdzie pod prysznic. Budzyński odwróci się i osłupieje ze zdziwienia.
Zdradzamy, że 1723. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 4 kwietnia o godzinie 20.55 w TVP2.