M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392171
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"M jak miłość": Joasia podejmie wyzwanie Michała i wyjedzie w siną dal?

Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) najpierw dowie się, że straciła pracę, a zaraz potem zobaczy, jak pod jej dom podjeżdża... Nina (Agnieszka Judycka). Będzie przerażona i od razu zadzwoni do Leszka (Sławomir Uniatowski), a ten wyzna jej, że jego była narzeczona znów szaleje, bo przestała brać leki! 

Tymczasem Ostrowski (Paweł Deląg) zaproponuje Chodakowskiej, by razem założyli i prowadzili małą knajpkę nad morzem!

- Skoczę na chwilę do siebie, wyślę coś do wydawnictwa i zaraz wracam. A ty przygotuj wszystkie dokumenty - powie Ostrowski.

Reklama

Chwilę później Chodakowska wyjrzy przez okno i znieruchomieje. Zobaczy Ninę. Natychmiast sięgnie po telefon i wybierze numer Leszka.

- Ona tu była! W moim ogrodzie! Jak to możliwe... - wyszepcze.

- Przed chwilą dzwoniła do mnie jej opiekunka. Nina uciekła. Wyszła z domu i zniknęła - poinformuje ją Krajewski i doda, że za chwilę zjawi się na Wietrznej.

- Może Nina jest tam gdzieś w okolicy. Na wszelki wypadek nie wychodź z domu i nikomu nie otwieraj - ostrzeże Joasię.

Po kwadransie Leszek będzie już w domu Chodakowskiej. Zaraz po nim u Joasi pojawi się Michał... Krajewski wyzna, że właśnie rozmawiał z opiekunką swej byłej narzeczonej i dowiedział się, że Nina od jakiegoś czasu nie bierze lekarstw.

- Opiekunka znalazła leki w koszu na śmieci - powie.

- Rozejrzę się po okolicy. Znajdę ją, nie martw się. Zawiadomię służby. Będę jej szukał do skutku - obieca przerażonej Asi.

Ostrowski zasugeruje Chodakowskiej, że powinna wyjść z domu. Stwierdzi, że nie ma sensu, by siedziała zamknięta w czterech ścianach i zamartwiała się.

- Musisz się zająć swoimi sprawami. Bierz dokumentów i idziemy - zarządzi.

Niestety, prawnik, do którego zaprowadzi Joasię, nie będzie miał dla Chodakowskiej dobrych wiadomości. Okaże się, że skoro jej firma upadła, to po prostu nie ma już co zbierać.

- Życie bywa paskudne. Ale zobaczysz, że jak to wszystko się przewali, to przyjdą lepsze dni - pocieszy ją Michał.

- Moglibyśmy wyluzować, gdzieś nad morzem założyć małą knajpkę, serwować slow food... Z tobą jestem gotów nawet hurtowo obierać ziemniaki i stać na zmywaku - wypali niespodziewanie.

Jak na to nietypowe wyznanie miłości i propozycję założenia własnej restauracji zareaguje Joasia? Czy wyjazd nad morze jest nowym pomysłem scenarzystów na wątek Kurdej-Szatan w serialu? Jeśli wierzyć plotkom, aktorka jest w ciąży i po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa już nie wróci na plan "M jak miłość"...


swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy