M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 392119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Dobre rady Fitkau-Perepeczko

Agnieszka Fitkau-Perepeczko jest obecnie gościem Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Aktorka opowiedziała o swoim świetnym wyglądzie i pogodzie ducha, oraz o tym, że tęskni za Simoną - postacią, w którą wcieliła się w "M jak miłość".

Fitkau-Perepeczko jest w trakcie przygotowywania kolejnej książki - poradnika pt. "10 lat młodziej w 10 dni". Już teraz jeździ na spotkania z czytelniczkami i przekazuje im swoje pozytywne nastawienie do życia, tłumaczy, że nie można poddawać się smutkowi, oraz że 40-tka to dopiero początek życia. Zaznacza jednak, że oczywiście pewnych zaniedbań nie da się nadrobić w bardzo krótkim czasie. Aktorka nie chciała zdradzać szczegółów książki, ale podkreśliła, że:

- Po prostu krótko mówiąc: trzeba zachować proporcje i położyć nacisk najpierw na zdrowie, potem na wygląd.(...) Odmładzają nas też szare komórki, które dobrze pracują, nasze pasje, które mamy, nasza miłość, którą przeżywamy i to jest bardzo ważne w odmładzaniu.

Reklama

Pani Agnieszka wśród dojrzałych kobiet faktycznie może uchodzić za guru od spraw urody i zachowania młodzieńczej radości życia. Zresztą, wystarczy zobaczyć jak świetnie nadal wygląda:

Być może to jednak nie tylko kwestia nastawienia do życia, ale i innych okoliczności - aktorka w czasie, gdy w Polsce jest zimno i ponuro, mieszka w słonecznej Australii. Chciałaby też przenieść na polski grunt niektóre australijskie zachowania: - Pozbycie się zawiści, zazdrości, że ktoś ma więcej(...).W Australii wszyscy się do siebie uśmiechają, i mówią do siebie "Hi" i pytają, co słychać(...). Oni mają po prostu taki sposób bycia - pozdrawianie się i uśmiechanie się codzienne - powiedziała Fitkau-Perepeczko.

Aktorka, która rolą niezrównoważonej, energicznej Simony zdobyła ogromną popularność i sympatię widzów przyznała też, że skonstruowanie postaci było w dużej mierze jej zasługą, ponieważ scenarzystka podpatrywała nieraz zachowania pani Agnieszki i wykorzystywała je później w scenariuszu. Wystarczy przez chwilę posłuchać entuzjastycznej aktorki, by to zauważyć:

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy