Lekarze
Ocena
serialu
7,6
Dobry
Ocen: 751
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zginie w tragicznym wypadku?

Jeden z najbardziej uwielbianych aktorów w Polsce decyduje się na wyjątkowo ryzykowny krok. Czy widzowie mu to wybaczą?


Wygląda na to, że w życiu przystojnego aktora dojdzie już wkrótce do sporych zmian. Przynajmniej na płaszczyźnie zawodowej. Paweł Małaszyński zadeklarował niedawno, że chce odpocząć od grania w serialach telewizyjnych i w związku z tym robi sobie długą przerwę. Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że na początku października ruszyły zdjęcia do czwartej serii "Lekarzy", gdzie Małaszyński występuje w jednej z głównych ról.

Natychmiast zaczęto plotkować, że aktor zniknie z obsady, a grany przezeń bohater, chirurg Maks Keller, zginie w tragicznym wypadku. Szczególnie, że w serialowym szpitalu Copernicus pojawi się nowy specjalista od chirurgii, a zagra go Wojciech Mecwaldowski.
 
Jeżeli nawet Paweł Małaszyński rzeczywiście weźmie sobie urlop od telewizji, to wcale nie znaczy, że czeka go bezrobocie. Aktor w tej chwili coraz intensywniej udziela się jako muzyk, koncertując ze swoim zespołem Cochise. Jesienią ma ukazać się nowa, trzecia już płyta tej formacji, zatytułowana "118". Z kolei na początku przyszłego roku na ekrany kin wejdzie oparty na faktach film "Jack Strong" z udziałem Małaszyńskiego.

Gwiazdor "Lekarzy" związany jest ponadto z warszawskim Teatrem Kwadrat, gdzie już niedługo będzie można zobaczyć go w nowej sztuce opowiadającej z przymrużeniem oka o perypetiach - uwaga! - scenarzystów telewizyjnych. Na brak zajęć aktor z pewnością nie narzeka.

Niewykluczone, że także poza pracą Paweł Małaszyński przygotowuje się na poważną rewolucję. Pojawiły się pogłoski, jakoby żona aktora, Joanna Chitruszko, spodziewała się drugiego potomka (para ma już 9-letniego syna Jeremiasza).

Reklama

Aktor z reguły wyśmiewa wszelkie plotki na swój temat - a było ich już całe mnóstwo, od romansów z koleżankami na planie po ekstrawagancki zakup drogiego mieszkania - tym razem jednak z pełnym przekąsu uśmiechem nie protestuje.

Gdy łowcy sensacji piszą, że stara się o dziecko, on na to: - Rzeczywiście, staram się. I tyle w tym prawdy. Pozostaje trzymać kciuki, aby wszystkie zamierzenia artysty spełniły się szczęśliwie. No i żeby rozłąka z telewidzami nie okazała się nazbyt długa...


KLC

Telemax
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Małaszyński | seriale | Lekarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy