Są sobie przeznaczeni
Miłość zatriumfuje w "Lekarzach"! Maks (Paweł Małaszyński) weźmie sprawy w swoje ręce i poprowadzi Alicję (Magdalena Różczka) do ołtarza. Już mu nie ucieknie?
Ten ślub będzie niespodzianką, którą Keller zgotuje nic nieprzeczuwającej ukochanej. Ba, Alicja zwierzy się Sylwii (Katarzyna Bujakiewicz), że świetnie jej się układa z Maksem, ale nie rozmawiali nawet o wspólnym mieszkaniu.
Zaś Beata Jasińska (Agnieszka Więdłocha) zauważy, że Keller zmienił się i nie jest już taki beztroski.
Wyjazd do Somalii miał na niego ogromny wpływ, ale chirurg nie chce do niego wracać, powtarzając swojej dziewczynie, że liczy się tylko tu i teraz. Po wspólnie spędzonej nocy wymknie się ukradkiem, co zaniepokoi Szymańską.
Lecz szybko rozwieje jej obawy, gdy zabierze ją do małego kościółka pod Toruniem i dumnie oznajmi, że za dwa tygodnie wezmą tam ślub. Zaczną się gorączkowe przygotowania. Rankiem, w dniu ceremonii, Alicja zaprezentuje się ukochanemu w sukni ślubnej nie wierząc, że to przynosi pecha! Na uroczystość przybędą najbliżsi, przyjaciele chirurgów i część personelu z "Copernicusa".
Maks poprowadzi Alicję do ołtarza przy dźwiękach "Ave Maria". Emocje sięgną zenitu podczas składania przysięgi małżeńskiej. Kiedy będzie wydawało się, że już nic nie zagrozi szczęściu młodej pary, nieoczekiwanie przed kościołem pojawi się Olga Rojko (Magdalena Boczarska)...
