Jerzy Zelnik przepowiada atak Putina na Polskę! "Musimy się zbroić" - mówi aktor
Jerzy Zelnik, czyli Zygmunt II August z serialu "Królowa Bona" i Krzysztof Malicki z "Klanu", jest niemal pewny, że Putin nie cofnie się przed... zaatakowaniem naszego kraju. - Moim zdaniem Polska jest bardzo zagrożona - mówi aktor.
Jerzy Zelnik z przerażeniem mówi o tym, co dzieje się na Ukrainie. Uważa, że atak na naszych sąsiadów ze Wschodu to nie wszystko, co zaplanował Putin.
- Musimy być przygotowani na najgorsze. Musimy się zbroić - ostrzega na łamach "Faktu" i dodaje, że Polska to z pewnością kolejny cel ogarniętego rządzą władzy nad całym światem Putina.
Aktor, któremu sławę przyniosła rola w filmie "Faraon" Jerzego Kawalerowicza, pokusił się o ocenę tego, co dzieje się w... umysłach Rosjan.
- Niestety połowa nacjonalistycznie nastawionego narodu jest za Putinem. Przypomina mi to Niemcy z lat trzydziestych. Propaganda putinowska robi swoje i mózgi wielu ludzi są uwolnione od samodzielnego myślenia. Są na pasku nacjonalistycznej propagandy - powiedział w wywiadzie.
Jerzy Zelnik wprost nazywa Putina terrorystą gotowym na wszystko, byle tylko osiągnąć swój cel, czyli odbudować imperium i odzyskać ziemie utracone przez Rosję po rozpadzie Związku Radzieckiego.
- Robi to już od 20 lat. Jeżeli nie ma skrupułów, by bombardować osiedla cywilne, to znaczy, że nasze marzenia o tym, by wyrosnąć z barbarzyństwa XX wieku się nie spełniły i to powraca - mówi.
Wojna w Ukrainie jest im szczególnie bliska. W tych gwiazdach płynie ukraińska krew
Wojciech Zieliński wykonał wyjątkowy gest! Jego słowa poruszyły internautów
Aktor, choć bardzo boi się o przyszłość, ma nadzieję, że Zjednoczona Europa odeprze barbarzyński atak Putina.
- Nadzieja umiera ostatnia i wszyscy chcemy wierzyć, że to się szybko skończy, nie zwalnia nas to jednak od przygotowań do wojny - twierdzi.
Według Jerzego Zelnika największym błędem byłoby teraz - w obliczu zagrożenia ze strony Rosji - liczyć, że nie dojdzie do starcia.
- Boję się, że Polska może się stać terenem wojny, jak to już bywało w przeszłości i Polska znów będzie spotkaniem Wschodu z Zachodem, kiedy walcząc ze sobą niszczyli nasz kraj - powiedział "Faktowi".