"Barwy szczęścia": Sabina postrada zmysły...
W 2209. odcinku "Barw szczęścia" (emisja w czwartek 5 marca o godzinie 20.10 w TVP2) Sabina zapewni Władka (Przemysław Stippa), że definitywnie przestała pić. Cieślak przeszuka mieszkanie byłej żony, ale nie znajdzie żadnych ukrytych butelek, więc odetchnie z ulgą.
Jeszcze tego samego dnia Sabina spotka znajomego, a gdy ten zaprosi ją do baru na drinka, nie odmówi. Okaże się, że Tobiasz (Wojciech Billip) niedawno się rozwiódł.
- Też jestem sama - westchnie Tomalowa, sięgając po szklankę z alkoholem.
***Zobacz także***
Nagle Tobiasz zacznie dobierać się do lekko już wstawionej Sabiny, ale ta odepchnie go i spoliczkuje.
- Taka jesteś? To sama sobie płać! - krzyknie mężczyzna, odwróci się na pięcie i wyjdzie z lokalu.
Chwilę potem Sabina zobaczy siedzącego przy sąsiednim stoliku... Andrzeja.
- Ty żyjesz... - szepnie.
- Jak dobrze, że jesteś - doda, wycierając łzy, które napłyną jej do oczu.
***Zobacz także***
Tymczasem Kajtek (Jakub Dmochowski) zacznie się martwić przedłużającą się nieobecnością matki. Będzie przerażony, gdy rano odkryje, że nie wróciła na noc.
- Byłam u znajomej. Nie mów ojcu... - poprosi go później Sabina.
Kiedy Tomalowa zostanie w domu sama, otworzy wino. Po wypiciu kilku łyków, znów zobaczy zmarłego męża.
- Napijesz się ze mną? - zapyta, po czym zaproponuje Andrzejowi, że usmaży mu jego ulubione schabowe.
- Teraz wreszcie mam cię już tylko dla siebie! - powie, patrząc ukochanemu prosto w oczy.
Czy Sabinie uda się utrzymać w tajemnicy przed synem i byłym mężem, że wciąż widzi Tomalę, że rozmawia z nim tak, jakby żył? Czy przyzna się bliskim, że ma naprawdę poważny problem i jest bliska obłędu?
***Zobacz także***