Nie żyje Prunella Scales. Brytyjska aktorka miała 93 lata

Prunella Scales nie żyje. Utalentowana aktorka zmarła w wieku 93 lat. Informację o śmierci artystki przekazali jej synowie, Samuel i Joseph West. Scales odeszła w poniedziałek w swoim domu w Londynie.

"Chociaż demencja zmusiła ją do przejścia na emeryturę po niemal 70-letniej karierze aktorskiej, nadal mieszkała w domu. Dzień przed śmiercią oglądała serial 'Hotel Zacisze'" - przekazała rodzina w oświadczeniu.

To właśnie w latach 70. w serialu komediowym "Hotel Zacisze" stworzyła swoją najbardziej znaną kreację. Wcieliła się tam w w postać Sybil Fawlty, apodyktycznej żony właściciela tytułowego hotelu. W tym roku minęło 50 lat od premiery pierwszego odcinka tej produkcji.

"Grając Sybil, Scales ugruntowała swoją pozycję królowej brytyjskich sitcomów" - napisała redakcja portalu "Independent".

Prunella Scales przyszła na świat 22 czerwca 1932 roku. Jej mama też była aktorką, a młoda Prunella kształciła warsztat już w szkole. Karierę rozpoczęła w 1951 roku jako asystentka kierownika sceny w teatrze Bristol Old Vic. Jej wczesne role obejmowały adaptację "Dumy i uprzedzenia" (1952), "Laxdale Hall" (1953) czy "Wybór Hobsona" (1954). 

Przełomem w jej karierze był sitcom z początku lat 60. "Marriage Lines", w którym wystąpiła u boku Richarda Briersa. Od tamtej pory twórcy chętnie obsadzali ją w komediach, co umożliwiło jej stworzenie ikonicznej kreacji w serialu "Hotel Zacisze".

Drugą najbardziej znaną kreacją aktorki był występ w filmie Alana Bennetta "A Question of Attribution", który miał swoją premierę w 1991 roku. Zagrała tam królową Elżbietę II. Za swoją rolę otrzymała nominację do nagrody BAFTA. 

Z jej innych angaży można wymienić również "Psa Baskerville'ów" (1978), "Wagnera" (1983), "Lożę szyderców" (1988), "Czekoladowy sekret" (1988), "Uczciwą grę" (1994), Nieprawdopodobną historię (1995), "Emmę" (1996), "Męża idealnego" (1997), "Ludzką twarz" (2001), "Helixa" (2005), Poszukiwaczy muszli" (2006), "The Royal" (2009) i "Rozmowę" (2013).

W ostatnim czasie występowała w serialu "Great Canal Journeys", który emitowany był od 2014 do 2019 roku. W produkcji dokumentalnej podróżowała wraz z mężem, Timothym Westem szlakami wodnymi Wielkiej Brytanii. Została zmuszona do odejścia z projektu ze względu na pogarszające się zdrowie - cierpiała na demencję.

"Jakoś sobie z tym radzimy. Pru tak naprawdę o tym nie myśli" - mówił w 2023 roku jej mąż.

Aktorka zmarła 27 października 2025 roku w swoim domu w Londynie. Miała 93 lata.

Zobacz też: Najpierw zakończył karierę, a teraz to. Polski piłkarz tak szczery jeszcze nie był