Fran Drescher: Sława w cieniu dramatów

Brutalny gwałt

Fran poznała swojego męża Petera Marca Jacobsona w wieku 15 lat. 6 lat później wzięli ślub i wyjechali do Los Anegeles, by realizować swoje marzenia o karierze. To właśnie w Hollywood doszło do tragedii, która na zawsze odmieniła ich życie.

W 1985 r. nieznani sprawcy włamali się do ich apartamentu. Ogłuszyli Petera, przywiązali go do krzesła, zakneblowali, a następnie na jego oczach... zgwałcili Fran!

- Sprawa wyszła na jaw wiele lat po zdarzeniu. Odkrył ją jeden z programów plotkarskich. To było ponad moje siły. Horror powrócił. Wówczas dopiero zwróciłam się z prośbą o pomoc do specjalistów. Dziś już wiem, że nie należy milczeć i dusić w sobie. Trzeba mówić i przestrzegać - wyznała po latach gwiazda.

Reklama

Mąż-gej

Małżeństwo aktorki z Jacobsonem nie przetrwało próby. W 1999 r. para rozwiodła się, a kilka miesięcy później Peter zaskoczył świat wyznając, że... jest gejem!

 - Zaakceptowałam go bezwarunkowo. Miłość to miłość. Samo wyznanie nie zaskoczyło mnie. Kilka lat wcześniej przyznał mi się, że może być biseksualny. Nigdy jednak nie dał mi odczuć, że go nie pociągam. Mieliśmy udane życie seksualne. Nie ukrywam, że prawda zdjęła mi ciężar z serca i poczucie winy za odejście. Dziś jesteśmy wspaniałymi przyjaciółmi - mówi aktorka.

Rak to nie wyrok

Kiedy Drescher podniosła się z traum, życie zadało jej kolejny cios. Diagnoza lekarska: rak szyjki macicy.

Na szczęście dzięki wczesnej diagnozie, szybkiej operacji oraz chemioterapii, chorobę udało się pokonać.

Od 2007 roku (razem z Angeliną Jolie) działa w fundacji "Cancer Schmancer", która podejmuje działania na rzecz promocji programów pomagających diagnozować raka macicy i jajników we wczesnym stadium.

"Mama Angeliny Jolie miała raka jajników i nie wygrała bitwy. Dlatego połączymy siły i zrobimy coś razem. Za cel stawiamy sobie upewnić się, że wszystkie nowotwory u kobiet zostaną rozpoznane w pierwszej fazie. Będziemy namawiać i uczyć. Możemy tez wpływać na przepisy poprzez podpisywanie petycji" - zadeklarowała Drescher.

Niania powróci?

Po osobistych tragediach Fran zniknęła z ekranu. W 2018 roku media obiegła jednak wiadomość o... powrocie kultowej "Pomocy domowej"!

"Dyskutujemy o tym" - powiedziała Drescher. "Pracujemy nad bardzo dużym projektem. Będzie bardzo interesujący dla fanów, ale na razie nie mogę jeszcze niczego oficjalnie potwierdzić. To będzie coś wielkiego" - dodała aktorka.

Serial zakończył się w 1998 roku, gdy zwariowana niania poślubiła w końcu swojego przystojnego szefa Maxwella Sheffielda i urodziła mu dzieci.

Jeżeli doszłoby do wznowienia serialu, Drescher zapowiedziała, że oczekuje dużych zmian w postaci Fran Fine:
"Mogłaby się zaangażować w więcej projektów, z którymi ja sama jestem związana, począwszy od ochrony środowiska, przez zdrowie, po prawa obywatelskie. Będziemy tymi samymi bohaterami, ale osadzonymi w obecnych realiach. Nie możemy po prostu wystartować w miejscu, w którym skończyliśmy. Takie otwarcie może być naprawdę dobre, ponieważ show zyska całkiem nowy charakter".


swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy