Co dręczy Mroczka?

Rafał Mroczek przerywa milczenie - ma już dosyć nagonki na niego i jego brata.

Rafał Mroczek przerywa milczenie - ma już dosyć nagonki na niego i jego brata.

Mroczek niemal w każdym miesiącu jest atakowany przez tabloidy i plotkarskie portale. Ubolewa, że dziennikarze nie zawsze weryfikują informacje o nim, piszą informacje wyssane z palca, rozliczają z zakupionego samochodu...

"Ostatnio mnie dręczy i sprawia dużą przykrość fakt, że nie dopatrujemy się rzeczy pozytywnych. To kreują media i nasi politycy. Doszukujemy się w życiu spraw negatywnych" - mówi Rafał.

"Gdy stałem się popularny, ludzie zaczęli się doszukiwać negatywów na mój temat" - żali się.

Uważa także, iż środowisko aktorskie zbyt surowo go traktuje. Przypomnijmy - zawodowi aktorzy twierdzą, że Mroczkowie grają siebie i zabierają pracę dyplomowanym artystom.

Reklama

"To się skupiło na naszych osobach, a w show-biznesie jest mnóstwo osób bez szkoły aktorskiej. Spotykamy się też z bardzo dobrymi opiniami od zawodowców. Mówią, że robimy postępy" - twierdzi Mroczek.

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy