Castle - czy warto oglądąć ten serial?

Castle − amerykański serial kryminalny stacji ABC mający swoją premierę 9 marca 2009.

Castle − amerykański serial kryminalny stacji ABC mający swoją premierę 9 marca 2009.

Akcja rozpoczyna się na miejscu zbrodni - przybywa detektyw Kate Beckett i zauważa dziwną rzecz – kolejna ofiara została zamordowana w sposób, jaki opisał w swoich książkach jej ulubiony pisarz Richard Castle. Czym prędzej więc udaje się do niego, aby zadać kilka pytań dotyczących sprawy. Pan Castle jednak nie podchodzi do tego poważnie – nie przejmuje się tym, że policja podejrzewa właśnie jego, bezczelnie podrywa panią detektyw, a ponadto prosi o kopie zdjęć denatów, gdyż chce pochwalić się nimi znajomym pisarzom, z którymi często grywa w pokera. Jest ogromnie podekscytowany całą tą sytuacją i niezmiernie uradowany tym, że spotkała go fantastyczna przygoda - przesłuchanie. Tuż po rozmowie z policjantką postanawia pomóc w prowadzeniu śledztwa i aby to sobie załatwić, wykorzystuje swe szerokie znajomości.

Reklama


Kiedy Beckett dowiaduje się, że przełożeni zadecydowali, że Richard jej pomoże, ma bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony denerwuje ją dziecinność i niefrasobliwość pisarza, z drugiej natomiast cieszy perspektywa obcowania z nim.Tak jak przypuszczała - Castle nigdy nie słucha tego, co każe mu robić, a ponadto zawsze ma zbytwiele do powiedzenia... Mimo wszystko okazuje się bardzo użyteczny i dzięki niemu schwytanyzostaje prawdziwy morderca. Na tym jednak przygoda z Castlem się nie kończy. Richard, któremupani detektyw bardzo przypadła do gustu, postanawia napisać nową książkę, inspirowaną właśnienią. Po raz kolejny wykorzystuje sieć znajomości, aby móc współpracować z Kate na co dzień.Beckett nie jest zadowolona , jednak musi się pogodzić z rozkazami przełożonych... W kolejnychodcinkach ich stosunek zaczyna przemieniać się w prawdziwą przyjaźń. Budują między sobązaufanie, rozwiązują kolejne sprawy, kłócą się, dyskutują, przeżywają razem wiele niebezpiecznychsytuacji, łapią morderców. Powoli jednak zauważają, że łącząca ich więź staje się coraz silniejsza,ale żadne z nich się do tego nie przyznaje...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy