W sercu miasta Bu Şehir Arkandan Gelecek
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 231
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"W sercu miasta": Obieżyświat w ojczyźnie

Poznajcie bliżej odtwórcę głównej roli w telenoweli TVP1 "W sercu miasta". Kerem Bürsin zjeździł niemal całą kulę ziemską!

Ten przystojniak skończył w czerwcu 30 lat, ale zaledwie znikomą część swego życia spędził w ojczystym kraju. Wszystko przez profesję ojca: Bürsin senior jako dyrektor w dużej firmie naftowej niemal non stop jeździł po świecie, a rodzina siłą rzeczy dotrzymywała mu towarzystwa.

Kerem w dzieciństwie zwiedził m.in. Indonezję (został mu w pamięci obraz małp na ulicach Dżakarty), Zjednoczone Emiraty Arabskie, Malezję i USA.

Mężczyzna pracujący

To właśnie w Ameryce artysta zdobył wykształcenie. Gdy zwierzył się rodzicom, że marzy o zawodzie aktora, ojciec postawił mu ultimatum: najpierw musi skończyć studia, które dadzą mu przepustkę do jakiegoś stabilniejszego zajęcia.

Reklama

Kerem kształcił się więc na marketingowca, a przy tym, chcąc uniezależnić się finansowo, dorabiał jako szofer, ochroniarz, instruktor fitnessu... a nawet czyścił toalety!

- Tak, to prawda. Nie wstydzę się tego. Żadna praca nie hańbi - wspomina dziś artysta.

Próbował też zaistnieć w Hollywood. Na razie ma na koncie głównie role w horrorach typu "Ośmiorekin" (2010).

Kilka lat temu podjął decyzję o powrocie do ojczyzny.

- To był impuls. Mój przyjaciel z Egiptu miał wtedy wypadek na motorze. Nie przeżył. Dotarło do mnie, że trzeba skończyć z życiem na walizkach i się ustatkować - opowiada.

W Turcji Kerem poznał piękną koleżankę po fachu, Serenay Sarikaya. Są razem już trzeci rok.

Niestety, czasem zazdrość daje o sobie znać. Ostatnio w stambulskim klubie Kerem musiał odganiać od ukochanej kilku podpitych wielbicieli - panowie nie wzięli pod uwagę, że aktor od dawna trenuje boks. Jakie jeszcze sekrety skrywa?

KLC

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***

Kurier TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy