"Troje pod przykrywką": Zamach i wstydliwe tajemnice dowódców
Już w niedzielę o godz. 20 w Czwórce - w kolejnym odcinku komedii akcji "Troje pod przykrywką" - dojdzie do nieudanego zamachu, który pośrednio sprawi, że agenci poznają tajemnice, jakie wstydliwie skrywają ich dowódcy. Miłosne wyznanie szefowej agencji, Anety Kruk, dotrze do niepowołanych uszu, a podwładni Gołębia ubawią się, widząc, co robi kapitan, kiedy myśli, że nikt nie patrzy…
Zacznie się wybuchowo, bo eksplozją w samochodzie Edwarda Gołębia (Mirosław Kropielnicki). Wieść o zamachu na kapitana wstrząśnie Anetą Kruk (Barbara Jonak). Zrozpaczona pojedzie wprost do szpitala, a widząc Edwarda zabandażowanego od stóp do głów, w chwili słabości wyzna mu swoje uczucia, do których nie przyznawała się nawet sama przed sobą. Tylko że kapitan Gołąb będzie już gdzie indziej, zajęty prowadzeniem śledztwa w sprawie nieudanego zabójstwa, którego miał paść ofiarą. Kto próbował go uśmiercić? Kto zamiast niego leży w szpitalnej sali? Do rozwiązania sprawy zamachu potrzebna będzie zgrana drużyna i kolejna mistyfikacja oraz pomoc bandy wyrostków z Anią (Pola Szuster), córką Karoliny, na czele.
Wśród wielu tropów jeden poprowadzi na miejski cmentarz, inny - za dostawcą pizzy. Z szeregu wrogów Gołębia, bracia Gawlikowie będą musieli odnaleźć tego jednego, który posunął się za daleko. Nie obejdzie się bez trudów i poświęceń: Marka (Jędrzej Taranek) czeka przerażająca przygoda na porodówce, a Staszek (Piotr Miazga) będzie cierpiał męki jako "mumia". Tymczasem Karolina (Dagmara Bąk) będzie zaszokowana planami Ani na przyszłość. Wszystko jednak wynagrodzi im jedno znalezisko Roberta (Dominik Rybiałek), które wprawi ich w doskonałe humory.
Kolejny odcinek serialu w niedzielę o godz. 20 w telewizyjnej Czwórce.
Nowe odcinki obejrzysz też na Polsat GO, kiedy tylko chcesz!
