"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin już urodziła. Opublikowała pierwsze zdjęcie z synem!

Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z 7. edycji programu: "Rolnik szuka żony" kilka dni temu zostali rodzicami! Ich syn, który otrzymał imię Adam, jest już na świecie, a teraz w mediach społecznościowych pojawiła się nowa fotografia przedstawiająca chłopca.

"Rolnik szuka żony". Marta Paszkin urodziła

Marta Paszkin urodziła syna. Uczestniczka 7. edycji programu "Rolnik szuka żony" została mamą kilka dni temu (już po raz drugi), a radosną nowiną podzieliła się na Instagramie. Wpis informujący o tym, że Adam jest już na świecie, pojawił się 18 czerwca.

To pierwsze dziecko "rolnikowej" pary. Marta Paszkin i Paweł Bodzanny poznali się w 7. odsłonie show i szybko okazało się, że są dla siebie stworzeni. Zakochani w marcu tego roku wzięli ślub cywilny, a teraz cieszą się obecnością kolejnego członka rodziny.

Po chwili przerwy Paszkin wróciła do mediów społecznościowych, publikując nowy post. Na fotografii widać, jak ukochana Pawła trzyma w ramionach synka, czule na niego spoglądając. Pod zdjęciem nie zabrakło także opisu, w którym Paszkin uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego samopoczucia oraz przebiegu porodu.

Reklama

"Rolnik szuka żony": Marta Paszkin o szczegółach porodu

Bohaterka "Rolnika" jest już w domu z synkiem i podziękowała za gratulacje, które razem z mężem otrzymali od internautów.

"Dziękuje za wszystkie wiadomości i gratulacje. Było ich tak dużo, że nie na wszystkie udało mi się odpowiedzieć/ lub je odkliknąć (...)" - napisała.

Następnie podzieliła się szczegółami dotyczącymi tego, co działo się u niej w ostatnich dniach.

"Często pojawiało się w nich pytanie o samopoczucie i czy udało mi się urodzić tak, jak tego chciałam. No więc czujemy się dobrze, a poród był naturalny, ale wspierany oksytocyną - mimo sączenia się wód nie było postępu porodu. Jakbyście miały jakieś pytania, to zapraszam do zadawania ich tutaj pod postem, postaram się w miarę na bieżąco na nie odpowiadać. A tymczasem zajmuję się dalej karmieniem i tuleniem mojego Chłopczyka" - napisała Marta.

W komentarzach - poza kolejną falą gratulacji - często padało pytanie o to, jak na obecność młodszego brata zareagowała starsza pociecha Marty - córka Stefania.

Marta Paszkin zdradziła, że dziecko było bardzo duże - ważyło 4200 g i mierzyło 60 cm. To, że urodziła siłami natury, należy podziwiać. Na pytanie internautki, czy na USG lekarze wiedzieli, że syn będzie taki duży, odpowiedziała: "Tak i dlatego tak panikowałam".

Całej rodzinie pani Marty raz jeszcze serdecznie gratulujemy!

Autorka: Sabina Obajtek

RMF
Dowiedz się więcej na temat: Marta Paszkin | Rolnik szuka żony 7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy