Monika Miller: Ostatni rok był dla niej trudny! Mierzyła się z chorobą

Monika Miller od kilku lat obecna jest w polskim show-biznesie. Początkowo wzbudzała duże kontrowersje, z czasem zdobyła liczne grono fanów, którzy na telewizyjnym ekranie mogli oglądać ją w roli Żanety Kujawskiej. Monika Miller jest nie tylko aktorką, ale także piosenkarką, influencerką i modelką. W pewnym momencie nagle zniknęła z ekranów. O tym, co działo się u niej przez ten czas opowiada w programie "Obgadane".

Monika Miller: Ostatni rok był dla niej trudny

Monika Miller zaznacza, że ostatni rok był dla niej bardzo trudny.

"Przez ten cały rok byłam bardzo chora, przestałam praktycznie wychodzić z domu, bo nie mogłam - kontynuowała. - Lekarze nie wiedzieli, co mi jest, miałam mnóstwo jakichś specjalistycznych badań. Jedni znajdowali to, drudzy się nie zgadzali i to była taka szarpanina pomiędzy lekarzami. I w końcu dwa miesiące temu zdiagnozowano u mnie ten problem. Nie do końca wiedzą, co to jest, ale wiedzą, że chodzi o przełyk, chodzi o nerw błędny" - mówi w programie "Obgadane".

Reklama

Monika Miller: Wyprowadzi się z Polski?

Przez ten czas Monika Miller przeszła wiele badań, a w realizacji marzeń (m.in. wyjeździe do Francji) przeszkodziła jej nie tylko choroba, ale również pandemia koronawirusa. Celebrytka uwielbia ten kraj i chciałaby nawet w nim zamieszkać.

"Jak się nauczę języka, to się przeprowadzę, to na pewno. Czy na stałe? Zawsze dobrze jest mieć dwa miejsca, że można jeździć do jednego domu, potem do drugiego, jeden wynajmować i mieszkać gdzie indziej" - mówi w tym samym programie Monika Miller.

Jak zaznacza, teraz odpoczywa od social mediów.

Zobacz też: Mam długą historię związaną z problemami natury psychologicznej. To proces i walka na całe życie!

Monika Miller: Blaski i cienie sławy

O rozpoznawalności, blaskach i cieniach sławy, marzeniach oraz nieprzychylnych komentarzach Monika Miller opowiadała swego czasu w wywiadzie z serwisem "Ofeminin".

Monika Miller wyznała, że osoby z polskiego środowiska muzycznego odwracają się od niej, kiedy słyszą jej nazwisko. Czyta na swój temat wiele komentarzy, ale co dziwne, zwykle atakującymi ją są... kobiety.

"Kiedy w ogóle odezwie się do mnie jakakolwiek dziewczyna, jestem zachwycona i staram się bardzo siebie kontrolować, żeby jej nie odstraszyć. Za to podobno zyskuję przy bliższym poznaniu! Na planie "Gliniarzy" zakumplowałam się z aktorką, która ostatnio rozpłakała się podczas rozmowy ze mną - tak bardzo było jej przykro z tą myślą, że uwierzyła we wszystkie plotki na mój temat" - mówiła jakiś czas temu na łamach "Ofeminin".

Zobacz też:

Monika Miller udzieliła szczerego wywiadu. Dlaczego ludzie jej nie lubią?

"Minuta ciszy": Pośród tajemnic pogrzebowego biznesu [recenzja]

"Złotopolscy": Serial wykreował wiele gwiazd! Co słychać u Agnieszki Sitek?

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Monika Miller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy