Dominika Gwit jest dumna ze swojego wyglądu!

Dominika Gwit jest jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Od lat zachwyca nie tylko talentem aktorskim, w tym doskonałym poczuciem humoru, ale i dystansem do siebie i otoczenia. Trudno uwierzyć, że w rzeczywistości stoczyła trudną walkę.

Dominika Gwit karierę zaczynała jako aktorka charakterystyczna. Rozpoznawalność przyniosła jej rola w kontrowersyjnym filmie "Galerianki", potem grała m. in. w serialach "Przepis na życie" i "Singielka"

W późniejszym czasie było o niej głośno przede wszystkim za sprawą jej spektakularnej metamorfozy. Gwit w krótkim czasie zrzuciła aż 50 kg. Otrzymała wtedy własny cykl w "Dzień dobry TVN", o swojej przemianie napisała nawet ksiażkę. Utracone kilogramy wkrótce powróciły. Aktorka dopiero po latach dowiedziała się, że wahania wagi mają związek z problemami zdrowotnymi. "Wydawało mi się, że jestem szczęśliwa, ale nie byłam.(...) Byłam w amoku. (...) Czułam presję, że muszę być szczupła, bo kiedy jestem gruba, jestem gorsza od innych" - mówiła w wywiadzie dla magazynu "Viva!".

Reklama

Dominika Gwit i walka o samoakceptację

Próżniej problemy aktorki ze zdrowiem pogłębiały się, otarła się nawet o początki anoreksji. Gdy wyczuła niebezpieczeństwo, postanowiła zakończyć walkę. Dość szybko objął ją efekt "jojo", ale tym razem zdecydowała się akceptować siebie taką, jaką jest. 

"Miałam takie próby [odchudzania - przyp. red.], ale było, minęło. Nie ma o czym mówić" - podkreśliła w najnowszej rozmowie z "Twoim Imperium". 

Gwiazda często powtarza, że czuje się piękna. To samo zresztą uważa jej mąż: "Wojtek jest naprawdę fantastyczny. Bardzo dba o mnie. Często dostaję od niego piękne kwiaty, komplementy i dużo miłości" - wyznała na łamach tygodnika.

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy