Zbrodnia Morden i Sandhamn
Ocena
serialu
6,6
Niezły
Ocen: 31
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Zbrodnia 2": Aleksandra Popławska: Zbrodnia idealna nie istnieje

​Premiera "Zbrodni" już 15 października w AXN! Jedną z nowych postaci w serial “Zbrodnia" jest Marta Bożęcka - prawniczka, kobieta z klasą i wspólniczka Norberta Brzozowskiego, od którego śmierci rozpoczyna się akcja 2. sezonu. W postać tę wcieliła się Aleksandra Popławska, którą mogliśmy zapytać, jak jej się pracowało na planie.





Jaka jest Marta Bożęcka?

- Jest skomplikowaną postacią. Jako jedna z nielicznych osób w bardzo dosadny sposób mówi o swojej nienawiści do Norberta. Potrafi go nawet nazwać seksistowskim gnojem. Nie przebiera w słowach, nie mówi w sposób zawoalowany i to mi się w niej podoba.

Choć mogłoby się wydawać, że praca na planie to czysta rozrywka, trzeba się mierzyć z wieloma problemami, a jednym z nich na pewno jest kapryśna na Półwyspie Helskim pogoda. Co było największym wyzwaniem?

Reklama

- Ja nie jeżdżę na planie konno, nie pływam w morzu, które ma 10 stopni, więc mam lekki plan, jednak nie do końca. Gramy lato, a w cale nie jest tak ciepło. Chodzenie w tych sukienkach na wietrze, który na Helu wieje zawsze, było największym wyzwaniem. Wszystkie chodzimy okryte kocykami i to dość śmiesznie wygląda.

Praca pracą, ale kiedy zdjęcia się kończą, można nieco odetchnąć. Co Aleksandra Popławska najbardziej lubi wtedy robić? 

- Iść spać! Chociaż na razie mi to nie wyszło (śmiech). Na razie spędzamy czas z kolegami, ponieważ każdy mówi "rzadko się spotykamy na planie" i te argumenty są przekonujące. 

- Tu jest świetny skład. Wszystkich lubię, cenię i podziwiam. Skład męski jest bardzo silny, testosteron w powietrzu 100%. Cieszę się, że mogę zagrać z Łukaszem Mateckim, który nie jest jeszcze tak rozpoznawalnym aktorem, a jest bardzo dobrym aktorem i interesującym mężczyzną. Mam nadzieję, że ludzie się na nim poznają. Cieszę się również ze współpracy ze Zdzisławem Wardejnem. Często z panem Zdzisławem pracuję i zawszę czuję niedosyt, bo jest świetnym aktorem i fajnym człowiekiem.

Co musi mieć dobry kryminał?

- Musi mieć interesującą fabułę, a tutaj mamy naprawdę dobrze napisany scenariusz. Pierwsza seria bardzo mi się podobała, bardzo się wciągnęłam. Podoba mi się ten skandywaski klimat, ten mikroklimat półwyspu, taka tajemnica, którą w ogóle skrywa Hel. Niedawno czytałam książkę o obrońcach Helu i tę atmosferę tej walki tu czuć. 

Czy istnieje zbrodnia idealna?

- Nie ma takiej. Mam nadzieję, że prawo będzie się rozwijać w tym kierunku, że wszyscy poniosą karę.

AXN
Dowiedz się więcej na temat: Zbrodnia | Aleksandra Popławska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy