Violetta Violetta
Ocena
serialu
7,3
Dobry
Ocen: 124
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Violetta" podbija Polskę

Gwiazdom kultowego argentyńskiego serialu młodzieżowego "Violetta" udało się rozgrzać naszą publiczność.


W niedzielny wieczór 29 marca łódzka Atlas Arena przeżyła prawdziwe oblężenie przez tłumy dziewczynek w wieku przedszkolnym i szkolnym. Większość z nich już swoim wyglądem sygnalizowała, że są fankami rozśpiewanej dziewczyny z Disney Channel. Buty, spódniczki, koszulki, kalkomanie na buziach - wszystko z motywem "Violetty". Niektóre fanki dumnie dzierżyły w dłoniach pieczołowicie przygotowane serca i transparenty albo bukiety kwiatów, które zamierzały rzucać na scenę. Towarzyszącym im rodzicom również udzieliła się radosna i odświętna atmosfera imprezy.

Reklama

Gorące przyjęcie

O godzinie 19:00 sala koncertowa pękała w szwach. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali rozpoczęcia show. I stało się. Na scenie pojawili się aktorzy z serialu "Violetta", żeby wspólnie wykonać utwór "En Gira", "Tienes un talento" i "Euforia". Potem przyszedł czas na uroczyste otwarcie koncertu, którego dokonała Justyna Bojczuk. Przy okazji okazało się, że serialowa Matylda nauczyła swoich latynoskich kolegów wielu zwrotów w naszym języku. Za każdym razem, gdy z ust Martiny Stoessel, Jorge Blanco i Diega Domingueza padały zdania takie jak: "Kocham was", "Cześć, Polska!", "Śpiewajcie ze mną!", publiczność szalała z radości. 

Największy aplauz zbierała serialowa Violetta, a piski zakochanych fanek równo dzieliły się między Diega i Leona. Artyści umiejętnie rozgrzewali atmosferę, zachęcając widownię do wspólnego śpiewania piosenek, a także do skakania w ich rytmie. Co ciekawe, teksty utworów znali nie tylko młodzi fani "Violetty", ale również ich rodzice, którzy bawili się na koncercie tak dobrze, jak ich pociechy.

Zaskoczeniem dla publiczności były akustyczne wersje "Voy por ti" i "Soy mi mejor momento", podczas których Jorge Blanco i MarMartina Stoessel akompaniowali sobie na gitarze. Diego Dominguez poszedł o krok dalej, śpiewając a capella "Ser quien soy". Całe show trwało prawie 2 godziny, a jego ukoronowaniem była piosenka "Libre soy" z hiszpańskojęzycznej wersji "Krainy lodu".

Show w liczbach

Nie da się ukryć, że koncerty z trasy "Violetta Live" to perfekcyjnie zrealizowane widowiska. Wspaniałe wizualizacje, ruchome elementy scenografii, huśtawka wisząca kilka metrów nad ziemią, księżyc podwieszony na linkach, na którym Martina przemieszczała się nad widownią - to robi wrażenie. Nic dziwnego, że przygotowanie każdego koncertu trwa ok. 20 godzin. 130-osobowa ekipa podróżuje 10 ciężarówkami. Artyści podczas występów noszą 79 różnych kostiumów i 75 par butów.

Piąty koncert

Organizatorzy, zachęceni sukcesem łódzkich koncertów, zapowiedzieli, że 26 sierpnia odbędzie się dodatkowy występ w krakowskiej Tauron Arenie. Internetowa sprzedaż biletów ruszyła 1 kwietnia. akw

Świat Seriali
Dowiedz się więcej na temat: Martina Stoessel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy