To nie koniec świata
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 162
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Zamiast piłki... kwiat lotosu!

Przed nami 13. odcinek "To nie koniec świata!", ostatni w sezonie... i kolejne spotkanie Anki z Remikiem. Jak tym razem zakończy się ich rozmowa?





Piękna trenerka zdecyduje się na wyjazd do Warszawy i umówi się z łowcą talentów, który zaproponował jej niedawno pracę. Remik, zamiast do akademii piłkarskiej, zawiezie ją do... egzotycznego salonu "medycyny alternatywnej".

Anka będzie w szoku: - Mam zostać masażystką?!

Za to jej kolega wzruszy tylko ramionami: - Przecież mówiłaś, że masujesz...

- Że rehabilituję! - poprawi Anka.

- A masaż jest elementem rehabilitacji.

- Jest, owszem, ale nie: "kamieniami", "misami tybetańskimi", "tajski", "tantryczny"...

Reklama

-  Nie? W takim razie dzieje się to z wielką szkodą dla rehabilitacji... Zresztą, Anka, to tylko opcja na przeczekanie, na góra trzy miesiące!

- Czyli, że zamiast trenować juniorów w akademii, mam masować w kwiatach lotosu?

Remik, widząc minę dziewczyny, parsknie w końcu śmiechem:

- No... w tej chwili to już mylisz masaż z kamasutrą!

A Szostakowska pośle mu lodowate spojrzenie...

- Mówiłam o roślinach, nie o pozycji!

Czy Anka odejdzie z klubu i zdecyduje się na nową pracę, choć masaż jest poniżej jej kwalifikacji?

swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: To nie koniec świata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy