Strażacy
Ocena
serialu
9,1
Super
Ocen: 485
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Strażacy": Premiera tuż-tuż!

Pierwszy polski serial, którego akcja rozgrywa się w środowisku Ochotniczej Straży Pożarnej - "Strażacy" w reżyserii Macieja Dejczera - TVP1 premierowo pokaże już 28 lutego o godz. 20:25. Na historie inspirowane prawdziwymi wydarzeniami zapraszają m.in. Maciej Zakościelny, Jakub Wesołowski, Weronika Rosati, Marta Ścisłowicz i Olaf Lubaszenko.


W serialu "Strażacy", główny bohater - aspirant Adam Wojnar (w tej roli Maciej Zakościelny) - bierze udział w akcji, która kończy się tragedią. Jeden z jego kolegów trafia do szpitala i walczy o życie, a sam Adam zostaje oskarżony o niesubordynację. Sprawę bada specjalna komisja, a młody strażak opuszcza na kilka tygodni jednostkę w Warszawie i wyjeżdża do Żyrardowa, gdzie ma przeprowadzić szkolenie w OSP. Tymczasem narzeczona Adama (Weronika Rosati) dostaje stypendium i wylatuje do USA.

Reklama

Wojnar na prowincji spotyka piękną i niezależną Magdę (Marta Ścisłowicz), która dzieli jego życiową pasję i dowodzi jednostką straży pożarnej. Czy Adam zostanie w OSP na dłużej i właśnie tam odnajdzie prawdziwe szczęście? Tego widzowie TVP1 dowiedzą się już wiosną, w każdą sobotę o godz. 20:25 (od 28 lutego).

- To pierwszy polski serial o strażakach, najpopularniejszej grupie zawodowej w Polsce! - zapowiada Piotr Radziszewski, Dyrektor TVP1. - Jestem pewien, że stanie się kolejnym hitem Jedynki. Świetna obsada, dynamiczne akcje i... miłość.

Serial wyreżyserował Maciej Dejczer, za zdjęcia odpowiadał Jarosław Szoda, producentem wykonawczym była Katarzyna Anczarska a nad scenariuszami pracowali wspólnie: Wojciech Lepianka, Karolina Frankowska i Bartosz Blaschke.

Zanim powstały pierwsze odcinki, twórcy spędzili wiele dni w jednostkach straży pożarnej w Żyrardowie i w Warszawie. Obserwowali pracę strażaków i poznawali ich historie.

- Moje spotkania ze strażakami, słuchanie ich historii, uświadomiły mi to, jak bardzo w tym, co robią, nie ma miejsca na udawanie - komentuje Wojciech Lepianka. - Mogą wykonywać swoją pracę perfekcyjnie albo wcale. Po prostu stawka tego, co robią - życie ludzkie - jest zbyt duża. A tam, gdzie wchodzi w grę duża stawka, można spodziewać się dobrej historii. Jeżeli dodać do tego niezwykłą widowiskowość akcji strażackich i przypisane do tych akcji dramatyczne wybory bohaterów, to całość złożyć się może na doskonały materiał filmowy.

Przed rozpoczęciem zdjęć aktorzy i ekipa serialu przeszli specjalistyczne szkolenie z zakresu obsługi sprzętu gaśniczego, udziału w akcjach ratunkowych, ratownictwa wodnego a ponadto pracowali z "żywym" ogniem.

Zdjęcia do serialu trwały ponad 60 dni, szkolenie strażackie ponad tydzień, a na wszystkich scenach strażackich na planie byli konsultanci z Państwowej Straży Pożarnej: kpt. Rafał Słodki, st. asp. Leszek Borlik i st. kpt. Andrzej Mierzwicki.



TVP
Dowiedz się więcej na temat: Strażacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy