Strażacy
Ocena
serialu
9,1
Super
Ocen: 485
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Strażacy": Olaf Lubaszenko zamierza zostać... trenerem piłkarskim!

Olaf Lubaszenko, czyli Witold Michalak ze „Strażaków”, przyznał kiedyś, że – choć odnosi sukcesy jako aktor i reżyser - nie wykonuje zawodu, który naprawdę chciałby wykonywać. Jego największym marzeniem zawsze było i wciąż jest, by zostać zawodowym... trenerem piłkarskim.

Olaf Lubaszenko po raz pierwszy stanął przed kamerą, gdy miał zaledwie 13 lat. Wcielił się wtedy w młodego Kamila w serialu "Życie Kamila Kuranta". O tym, że wygrał casting do tej roli, jego ojciec - znakomity aktor Edward Linde-Lubaszenko - dowiedział się dopiero, gdy zobaczył syna na ekranie. Na zdjęcia próbne Olaf zdecydował się pójść, nie pytając taty o zdanie...

- Powstał piękny serial, ale i tak wspominam to jako smutną decyzję, która za bardzo wpłynęła na moje przyszłe życie. Pewnie gdybym wtedy nie zagrał, nie zostałbym aktorem - powiedział Olaf Lubaszenko w wywiadzie, wspominając po latach swój aktorski debiut.

Reklama

Jako nastolatek Olaf marzył - jak większość jego rówieśników - by zostać piłkarzem. Dostał się nawet do drużyny juniorów Legii i przez 4 lata grał w piłkę, myśląc, że ma przed sobą wspaniałą przyszłość na boisku.

Dziś przyznaje, że nie był wystarczająco sprawny, by zrobić karierę piłkarską. Nigdy jednak nie przestał myśleć o piłce nożnej...

- Całe życie mam wrażenie, że jestem w niewłaściwym miejscu - mówi i dodaje:

- Znakomicie, pewnie i spokojnie czuję się na stadionie, treningu czy w studiu pomeczowym - generalnie w środowisku piłkarskim.

Olaf Lubaszenko, będąc już znanym aktorem i reżyserem, razem z kilkoma swymi kolegami po fachu powołał do życia Reprezentację Artystów Polskich, która wciąż rozgrywa mecze towarzyskie z innymi niezawodowymi drużynami z całego świata. Najpierw grał w podstawowym składzie RAP-u, potem został selekcjonerem zespołu...

Już 1 lipca podczas Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach artyści-piłkarze rozegrają mecz z drużyną złożoną z przedstawicieli Samorządu Zachodniopomorskiego, do którego przygotowują się właśnie pod czujnym okiem Olafa.

Olaf Lubaszenko nie kryje, że chciałby zawodowo zajmować się trenowaniem piłkarzy.

- Wciąż mogę podjąć naukę w kierunku trenerskim i naprawdę zamierzam to zrobić - powiedział niedawno.

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Strażacy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy