Słoneczny patrol Baywatch
Ocena
serialu
7,1
Dobry
Ocen: 303
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​"Słoneczny patrol": Co się stało z Eriką Eleniak?

Kultowy serial w latach 90. bił rekordy popularności. W "Słonecznym patrolu" pojawiło się wiele pięknych aktorek i przystojnych mężczyzn. Najpopularniejszą ratowniczką jest oczywiście Pamela Anderson. Mało kto dzisiaj pamięta, że nie była ona oryginalną serialową blondynką. W pierwszych sezonach serialu serca widzów skradła Erika Eleniak.

"Żółte łodzie patrolowe, wysportowani ‘strażnicy plaż’ w szortach, a dookoła piękności w bikini. To był przepis na sukces" - wspominał scenarzysta Doug Schwartz. Przystojni ratownicy i piękne ratowniczki przyciągały widzów przed ekrany.

Erika Eleniak przyszła na świat 29 września 1969 w Glendale. Wychowywała się z czterema siostrami i bratem. Podobnie jak jej ojciec postanowiła zostać aktorką. Swoją karierę w show-biznesie zaczęła dość wcześnie. Miała dziesięć lat, gdy wystąpiła w reklamie bielizny Underoos. Dwa lata później pojawiła się w filmie "E.T.". Później pojawiła się w kilku produkcjach, głównie w rolach drugoplanowych. 

Reklama

Młoda gwiazdka szybko zaczęła eksperymentować z alkoholem i narkotykami. Jako nastolatka miała już za sobą pierwszy odwyk. Mając 19 lat zdecydowała się na śmiały krok i zapozowała dla "Playboya". "Sesje w "Playboyu" traktowałam jako pracę, a nie krok do przodu w mojej karierze. Wydaje mi się, że niektórzy pozują dla magazynu, chcąc zostać Playmate i ten tytuł noszą ze sobą do końca. Ja traktowałam to po prostu jako pracę modelki. Zawsze chciałam, żeby moja kariera była różnorodna. Sesja w "Playboyu" nie pomoże w zrobieniu poważnej kariery filmowej, ale z pewnością powoduje, że zostanie się zauważonym" - mówiła po latach Eleniak w jednym z wywiadów. 

Rok później wystąpiła w serialu "Charles in Charge" jako dziewczyna głównego bohatera. W 1989 roku przyjęła rolę, która przyniosła jej międzynarodową rozpoznawalność. Miała wtedy zaledwie 20 lat. "Słoneczny patrol" w swoim najlepszym czasie miał ponad miliard widzów. Mało kto jednak dzisiaj pamięta, że serial został prawie zakończony po pierwszym sezonie. Producenci odkupili od NBC prawa do serialu za 10 dolarów i postawili na syndykację (emitowanie serialu w kilku stacjach TV). Przekonali Davida do powrotu za mniejszą gażę w zamian za stanowisko producenta. Zmniejszyli pensje aktorów oraz wydatki na produkcję. Ryzyko się opłaciło. Serial emitowany był przez jeszcze ponad 20 lat.

Erika Eleniak (Shauni McClain) szybko stała się gwiazdą. W drugim sezonie pojawiła się na planie z nowym biustem. "Nie kręciliśmy już dla stacji. Robiliśmy po swojemu. Odważniej i seksowniej. Nawet nasze kostiumy były bardziej skąpe" - mówił Billy Warlock, który w serialu wcielał się w Eddie’ego Kramera. Wdzięki serialowej Shauni podziwiali nie tylko widzowie, ale również Warlock. 

Aktorzy szybko zostali parą. Niestety, atmosfera na planie zaczęła się psuć. Młodzi aktorzy poczuli smak sławy i zapragnęli wiejącej. "Billy marzył o większej karierze i pieniądzach. Chciał wrócić do 12 tys. dorlarów za odcinek, które zarabiał wcześniej. Kiedy ich nie dostał, odszedł i zmusił Erikę, swoją dziewczynę, by zrobiła to samo" - wspominał jeden z producentów "Słonecznego patrolu". 

Odejście Eleniak z serialu dla wielu osób było dużym zaskoczeniem. Część fanów obwiniała za to jej partnera. Warlock bronił się mówiąc, że była to jej decyzja. "Nie podobał mi się kierunek, w którym zmierzał serial. Poza tym, marzyło mi się poważne, teatralne granie" - przyznała aktorka. 

"Gdy serial stał się bardziej seksowny, praca na planie przestała być dla mnie komfortowa. Czasami kłóciłam się o to z producentami. Kiedy Pamela pojawiła się na planie, idealnie wpasowała się format serialu - była wyzwolona i uwielbiała pokazywać siebie, w przeciwieństwie do mnie" - wyjaśniła w jednym z wywiadów. Ich pożegnanie się z produkcją było szokiem, ale także zamknięciem pewnego rozdziału w historii "Słonecznego patrolu". Od tej pory ich następcami byli modele i króliczki "Playboya", z najsłynniejszym - Pamelą Anderson - na czele.

Erika Eleniak doceniała popularność, którą przyniósł jej serial, miała jednak nadzieję, że będzie mogła się skupić na poważniejszych rolach. W 1992 roku wystąpiła u boku Stevena Seagala i Tommy'ego Lee Jonesa w "Liberatorze". Scena, w której pokazuje biust, przeszła do historii kina. Niestety, według niektórych był to szczyt jej kariery. Kolejne propozycje zawodowe nie przyniosły jej popularności ani aktorskiego spełnienia. Aktorka pojawiała się głównie w niezależnych produkcjach. 

W życiu prywatnym również nie układało jej się za dobrze. Chociaż zaręczyła się z Warlockiem, to ich związek nie przetrwał próby czasu. Aktor miał być zaborczy i zazdrosny, co nie podobało się Eleniak. Później związana była m.in. z Scottem Baio oraz Williamem McNamarą. 22 maja 1998 roku poślubiła kulturystę Philipa Goglię, ale po zaledwie sześciu miesiącach małżeństwo zakończyło się rozwodem. W latach 2001-2007 była związana z Rochem Diagle. W 2005 roku aktorka miała ciążę pozamaciczną, która wymagała pilnej operacji. Życie Eleniak było zagrożone. Operacja uratowała jej życie, ale ciąża zakończyła się poronieniem. W 2007 roku na świat przyszła córka pary, Indyanna Daigle. 

Erika Eleniak miała również poważne problemy ze zdrowiem oraz wagą. U szczytu kariery zmagała się z niedowagą oraz zaburzeniami odżywiania. Aktorka trafiła nawet do szpitala z powodu nadużywania środków przeczyszczających. Z kolei po pierwszej ciąży walczyła z dużą nadwagą. Wzięła nawet udział w programie "Celebrity Fit Club", w którym dwie rywalizujące ze sobą drużyny próbowały zrzucić nadprogramowe kilogramy. Dzisiaj zamiast o jej rolach filmowych mówi się głównie o jej zamiłowaniu do operacji plastycznych. 


swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy