"Słoneczny patrol": Plaża, seks i... kasowy hit!
To był prawdziwy telewizyjny superhit! Miliard widzów gromadził się przed ekranami, aby oglądać... piękne, opalone ciała ratowników.
Trudno uwierzyć, że "Słoneczny patrol"ma już 30 lat!W 1989 r. na antenie NBC został wyemitowany pierwszy odcinek, m.in.z udziałem Davida Hasselhoffa, który był związany z serialem od początku i wystąpił w 220 epizodach.
Popularność produkcji była tak wielka, że sprzedano ją do 140 krajów. Została nawet wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najchętniej oglądany serial w historii.
"Słoneczny patrol" miał ponad miliard (!) fanów, którzy co tydzień z wypiekami na twarzy oczekiwali na kolejne przygody Mitcha Buchannona, C. J. Parker i Caroline Holden.
Islandzcy widzowie zażądali nawet usunięcia napisów dialogowych, by w całej okazałości podziwiać... walory produkcji. Bohaterowie serialu stali się bowiem niezaprzeczalnym symbolem seksapilu i wdzięku. I właśnie dla pięknych widoków widzowie gromadzili się przed telewizorami.
- Biegną! Już biegną! To właśnie piękno tego serialu! - wykrzykiwali Joey i Chandler, bohaterowie "Przyjaciół", oglądając, jak ładne panie i przystojni panowie biegną plażą w zwolnionym tempie. Scena ta należy do najsłynniejszych i najseksowniejszych czołówek w historii TV!
"Spowolnieni" ratownicy stali się wręcz wizytówką produkcji. Reżyser Michael Berk zdradził, że inspiracją do stworzenia tego intro był film o olimpijskich sprinterach z 1988 r.
Każdy fan serialu chciałby choć na chwilę znaleźć się w opałach, by zostać ocalonym przez pięknych ratowników z Los Angeles! Jednak choć to opowieść o ludziach, którzy na co dzień zmagają się z żywiołem oceanu, wielu aktorów przyznało, że... panicznie bało się wody!
Wielu z nich nigdy nie było dobrymi pływakami! Hasselhoff, czyli serialowy Mitch Buchannon, w ciągu 10 lat zniechęcił się do sportów wodnych tak bardzo, że do tej pory unika kąpieli w morzu.
- Nienawidzę pływać! To wynik wielu godzin pracy spędzonych w lodowatej wodzie - przyznał.
Gwiazdor podkreślił, że widząc tonącą kobietę, na pewno by jej pomógł... ale nie osobiście. Carmen Electra (Caroline Holden) natomiast była pewna, że została usunięta z obsady, ponieważ wyszło na jaw, że nie umie pływać.
Niemniej, mierząc się codziennie na planie ze swoimi lękami, aktorzy odwalili kawał dobrej roboty!
Zastanawiacie się, co teraz robią gwiazdy "Słonecznego patrolu"? David Hasselhoff, chociaż ostatni raz mogliśmy oglądać go w 2017 r. w filmie "Baywatch. Słoneczny patrol" u boku Dwayne’a Johnsona, wcale nie zwalnia tempa. Niedawno zapowiedział wydanie swojej nowej płyty. Tym razem... heavymetalowej w stylu Metalliki i Iron Maiden, jego ulubionych zespołów.
- Robię kilka ciężkich piosenek. Dlaczego nie? Nie mam jeszcze tytułu płyty, ale powinien on brzmieć: "Wszystko jest dozwolone" - stwierdził 66-letni aktor.
Życie Pameli Anderson natomiast jest pełne zawirowań. Gwiazda straciła dawny urok, jej twarz jest obecnie dziełem chirurga plastycznego, a jedyna stała, to brak szczęścia do partnerów. Kilka dni temu przeżyła bolesne rozstanie z Adilem Ramim, reprezentantem Francji w piłce nożnej.
Ale kto nie ma szczęścia w miłości, ten ma powodzenie w innych aspektach życia. 52-letnia artystka otrzymuje nowe propozycje i być może już wkrótce zobaczymy ją na dużym ekranie.
Paulina Miluska
