Singielka Ciega a Citas
Ocena
serialu
9,5
Super
Ocen: 2981
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Serialowe nowości w TVN

5 sierpnia stacja TVN zaprezentowała swoją jesienną ramówkę. Jakich nowych, serialowych bohaterów poznamy we wrześniu?


"Singielka" od października w piątki o godz. 17:30


Elka (Paulina Chruściel) to trzydziestoparolatka, która od kilku lat jest sama. Dlaczego? No cóż, dla niej liczy się prawdziwa miłość a nie przypadkowe miłostki. A jak wiadomo, tę niełatwo znaleźć. Stan cywilny Elki wcale nie jest dla niej powodem do zmartwień.

Pracuje jako dziennikarka w popularnym portalu internetowym, rozwija się zawodowo i czeka na swój wielki moment w pracy. Generalnie jest zadowolona ze swojego życia singielki. Może się przecież wysypiać sama w wielkim łóżku, mieć szafę tylko dla siebie i w ogóle robić, co jej się podoba. Tylko rodzina nie daje jej spokoju i ciągle dręczy Elkę pytaniami, które tak dobrze znają wszyscy single: jak układa się tam twoje życie miłosne? Kiedy wreszcie sobie kogoś znajdziesz? Elka zaczyna mieć już tego dość i postanawia utrzeć nosa kochanej rodzince.

W dniu, kiedy jej siostra Natalia (Julia Kamińska) ogłasza, że wychodzi za mąż, Elka postanawia, że wbrew temu, co sądzi jej mama (Dorota Pomykała), na ślubie siostry pojawi się z facetem. I to nie byle jakim, przypadkowym, ale Tym Jedynym. Do ślubu Natalii zostało dokładnie 274 dni. Elka zaczyna chodzić na randki, a perypetie związane z szukaniem miłości opisuje w felietonach pod pseudonimem Singielka.

Reklama

Randkowanie nie jest dla Elki łatwe, przez lata nieumawiania się z mężczyznami wypadła z wprawy. Jednak w jej redakcji jest amant, który wpadł jej w oko - przystojny, pełen klasy i ogłady Mikołaj (Filip Bobek). Elka nawet nie marzy o tym, żeby do niego startować, ale ze zdumieniem odkrywa, że ma u niego szanse. Jej miłosne poczynania uważnie obserwuje również Tomasz (Mateusz Janicki), redakcyjny fotograf. Facet, z którym Elka mogłaby konie kraść. Jedna singielka i dwóch facetów - z tego mogą wyniknąć niezłe miłosne turbulencje!

Premiera telenoweli w październiku na antenie TVN.

"Aż po sufit!" we wtorki o godz. 21:30

Nowy serial TVN "Aż po sufit!" to współczesna saga rodzinna, bez lukru i ideałów. To słodko-gorzka opowieść o blaskach i cieniach życia, o rodzinnych więzach i relacjach, o konfrontacji marzeń z rzeczywistością.
Kiedy Joanna i Andrzej Domirscy wypuszczają w świat swoje pociechy i zaczynają odkrywać plusy życia we dwoje, los ponownie sprowadza do domu całą rodzinę. W rolach głównych wystąpią Edyta Olszówka i Cezary Pazura.

Pod jednym dachem spotykają się różne osobowości, doświadczenia i temperamenty. Wojownicza Kama (Karolina Staniec) to najstarsza z trojga dzieci. Wraca do rodziców, gdy jej związek z kolejnym mężczyzną okazuje się toksyczna pułapką. Zdecydowanie więcej szczęścia w miłości ma najmłodszy syn Domirskich, Łukasz (Krzysztof Chodorowski). Jego serce należy do Natalii (Erika Karkuszewska), córki milionerów. On także chce być człowiekiem sukcesu. Kariera jest dla niego najważniejsza, ale życie ponad stan wpędza go w poważne długi, dlatego Łukasz nie ma wyjścia i prosi rodziców o lokum.

Z kolei Tomek (Kamil Szeptycki) teoretycznie opuścił rodzinne gniazdo. Mieszka jednak tuż obok rodziców. Wieczny Piotruś Pan - żyje tu i teraz, bez większych planów i zobowiązań. Do domu Joanny i Andrzeja wprowadza się także dziadek, który nie potrafi pogodzić się ze śmiercią swojej żony. Tym samym rodzinny dom aż po sufit zapełnia się Domirskimi.

- "Aż po sufit!" to opowieść o tym, co w naszym życiu najważniejsze, czyli o rodzinie. Jak bardzo możemy liczyć na siebie nawzajem, gdy życie daje nam w kość? Czy tego chcemy, czy nie, wszystkie drogi, nawet nas, dorosłych, prowadzą do domu - mówi Dorota Chamczyk, producentka serialu. "Aż po sufit!" to kreatywna adaptacja australijskiego serialu "Packed to the Rafters".


"Wesołowska i mediatorzy" od 1 września od poniedziałku do środy o godz. 20:50

Anna Maria Wesołowska powraca do TVN. Tym razem pojawi się w nowej roli - mediatorki. Wraz ze swoim zespołem będzie rozwiązywać trudne konflikty.

"Wesołowska i Mediatorzy" to oparty na prawdziwych wydarzeniach serial o tym, że istnieją wyjścia z pozornie niemożliwych do rozwikłania sporów. Mediacja zaczyna być dostrzegana i doceniana, bo w skomplikowanym świecie coraz częściej próbujemy szukać uzgodnienia stanowisk zamiast konfrontacji, zadośćuczynienia zamiast rewanżu i wybaczenia zamiast zemsty. Nikt lepiej niż Anna Maria Wesołowska i jej zespół młodych mediatorów nie pokaże, jak szukać sprawiedliwego i mądrego wychodzenia z konfliktów.

W pierwszych odcinkach serialu widzowie zobaczą historię mężczyzny skazanego za przyczynienie się do śmierci dziewczyny podczas wspinaczki w górach. Mężczyzna ubiega się o przedterminowe zwolnienie. Sąd stawia jednak warunek: musi on uzyskać zgodę matki zmarłej dziewczyny. Dochodzi do mediacji pomiędzy matką, która wciąż tkwi w głębokiej żałobie, a sprawcą śmierci jej córki. Kolejna sprawa będzie dotyczyć konfliktu między sąsiadami. On i ona, oboje młodzi, oboje samotni, walczą ze sobą na noże, utrudniają sobie wzajemnie życie, wnoszą skargi do sądu. Czy taki konflikt można rozwiązać poprzez mediację, kiedy po obu stronach barykady nikt nie chce ustąpić? To tylko kilka z setek historii, które poznają widzowie.

Serial "Wesołowska i Mediatorzy" produkuje TVN we współpracy z firmą Logline. Przy jego powstawaniu połączyli swoje siły twórcy popularnych seriali fabularnych ("Prawo Agaty", "Na Wspólnej") oraz fabularno-dokumentalnych ("W11", "Sędzia Anna Maria Wesołowska").

swiatseriali.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy