rodzinka.pl
Ocena
serialu
8,4
Bardzo dobry
Ocen: 5688
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"rodzinka.pl": Julia Wieniawa chce się zmienić dla ukochanego!

Julia Wieniawa, czyli Paula z „rodzinki.pl”, przestała już ukrywać, że z gitarzystą Aleksandrem Baronem łączą ją tylko wspólne plany zawodowe. Młodziutka aktorka jest po uszy zakochana w starszym od niej o 15 lat muzyku i ma zamiar zrobić wszystko, by ich miłość nigdy się nie wypaliła...

Julia Wieniawa to w tej chwili najpopularniejsza polska dwudziestolatka.

Ma wszystko, o czym marzą młode dziewczyny - urodę, popularność, pracę, pieniądze i chłopaka, który jest w niej do szaleństwa zakochany.

Dla Aleksandra Barona aktorka gotowa jest nawet zostać... kurą domową.

Jak się niedawno okazało, Julia pragnie zgłębiać tajniki sztuki kulinarnej, by rozpieszczać ukochanego własnoręcznie przyrządzanymi rarytasami!

To, że Julia Wieniawa nie jest najlepszą kucharką, wiedzą wszyscy, którzy obserwują jej konta w mediach społecznościowych.

Reklama

Gwiazda "rodzinki.pl" kilka razy pochwaliła się potrawami swego autorstwa, ale - najdelikatniej mówiąc - efekty jej kucharzenia nie były imponujące. W końcu zdecydowała się poprosi swe fanki o pomoc.

- Chcę się nauczyć gotować. Nie umiem nic. Są jakieś kursy gotowania dla początkujących? - napisała na tablicy grupy "Dziewczyny, wiecie więcej!" na Facebooku.

Na reakcję nie musiała czekać zbyt długo. Fanki wręcz zasypały ją propozycjami wspólnej nauki gotowania.

Julia Wieniawa nie kryje, że przy Aleksandrze Baronie czuje się jak prawdziwa kobieta i chce zrobić wszystko, by jej związek z przystojnym gitarzystą przetrwał dłużej niż ten, w którym była z Antonim Królikowskim, czyli Kacprem Kaletą z "Diagnozy".

Podobno Julia dopiero po rozstaniu z Antkiem zrozumiała, że jednak nie ma nic ważniejszego od miłości...

Jeszcze niedawno odtwórczyni roli Pauli w "rodzince.pl" zarzekała się, że nie ma zamiaru być kurą domową i jeszcze długo nie będzie gotowa na założenie rodziny (stabilizacja, dom i dzieci były wielkim marzeniem jej poprzedniego ukochanego).

W jednym z wywiadów stwierdziła nawet, że ma teraz swój czas i chce go wykorzystać najlepiej jak to jest możliwe.

- Na razie skupiam się na pracy - powiedziała.

Kiedy jednak poznała Aleksandra Barona, uznała - co odkrył jeden z tabloidów - że to mężczyzna, dla którego warto się zmienić, choć on wcale tego nie oczekiwał.

Aktorka chce po prostu udowodnić swemu chłopakowi, że nie jest już podlotkiem, tylko kobietą, która bardzo poważnie myśli o przyszłości.

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy