Przyjaciółki
Ocena
serialu
8,3
Bardzo dobry
Ocen: 7558
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Przyjaciółki": Joanna Liszowska musi wybrać: rodzina czy kariera?

Joanna Liszowska, czyli Patrycja Kochan z „Przyjaciółek”, stoi przed najtrudniejszym wyborem w swoim życiu. Jej mąż chce, by rzuciła aktorstwo i na stałe przeniosła się do Szwecji!


Kiedy 24 lipca 2010 roku Joanna Liszowska przysięgała przed ołtarzem dozgonną miłość i wierność szwedzkiemu milionerowi Oli Serneke, miała nadzieję, że bez problemu uda się jej pogodzić życie rodzinne i karierę.

Od kilku lat aktorka dzieli swój czas pomiędzy Szwecję, gdzie mieszka z mężem i dwiema córeczkami, a Polskę, gdzie pracuje. Niedawno jednak Ola Serneke wyraźnie dał jej do zrozumienia, że powinna więcej czasu spędzać w domu...

Biznesmen nie jest podobno zadowolony z tego, że widuje żonę i dzieci zaledwie raz czy dwa razy w miesiącu. Joanna bowiem, kiedy musi pracować w Polsce, zawsze zabiera ze sobą córki - 4-letnią Emmę i 2-letnią Stellę.

Reklama

Jak informuje dwutygodnik "Dobry czas", Ola Serneke postawił Joannie ultimatum - albo on, albo kariera!

Mąż aktorki chciałby, aby gwiazda na stałe zamieszkała w Szwecji i rzuciła pracę. Faktem jest, że Joanna Liszowska nie musi dzięki mężowi martwić się o finanse, bo Ola Serneke jest jednym z najbogatszych Szwedów (jego majątek szacowany jest na blisko 20 milionów euro!) i może zapewnić żonie wszystko, czego ona tylko zapragnie. Aktorka nie chce jednak - przynajmniej na razie - słyszeć o rzuceniu pracy, która daje jej ogromną satysfakcję i wiele radości.

Oprócz zdjęć do "Przyjaciółek" Joannę Liszowską trzyma w Polsce kontrakt ze stołecznym Teatrem 6. Piętro, na deskach którego gra w przedstawieniu "Fredro dla dorosłych mężów i żon".

Aktorka będzie jednak musiała w końcu podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości. Trudno jej wyobrazić sobie życia bez aktorstwa, ale też nie dopuszcza do siebie myśli, że miałaby zrezygnować z rodziny! Bardzo chciałaby, aby mąż po prostu przyjeżdżał z nią do Polski, ale Ola Serneke ma kalendarz wypełniony po brzegi i nie może towarzyszyć żonie zawsze, gdy ona musi być w Warszawie.

Joanna Liszowska i Ola Serneke z pewnością znajdą wyjście z trudnej dla nich sytuacji. Są w sobie do szaleństwa zakochani, mają śliczne córki, poza którymi nie widzą świata. Aktorka ma nadzieję, że uda się jej przekonać męża, że nie musi rezygnować z aktorstwa...

Agencja W. Impact
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Liszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy