Pierwsza miłość
Ocena
serialu
8
Bardzo dobry
Ocen: 14230
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Aneta Zając bez tajemnic

W telewizji zadebiutowała jako jedna z członkiń dziecięcego zespołu "Fasolki". Później przyszedł czas na epizody w serialach "Na dobre i na złe", "Lokatorzy", "Plebania" czy "Pensjonat pod Różą". Prawdziwą sławę przyniosła jej dopiero główna rola w polsatowskiej telenoweli "Pierwsza miłość". Widzowie już od 8 lat mogą podziwiać ją jako rezolutną Marysię Radosz. Ostatnio zagrała też epizody w "Hotelu 52" oraz "Galerii". Brała także udział w III edycji programu "Jak oni śpiewają", gdzie zajęła 5. miejsce spośród 13 uczestników, a obecnie występuje w "Dancing with the Stars. Tańcu z gwiazdami". Prywatnie - singielka wychowująca dwóch synów. Po rozstaniu z ojcem jej dzieci - Mikołajem Krawczykiem - nie związała się z żadnym mężczyzną. Przedstawiamy wam Anetę Zając.

Serialowa ścieżka kariery

Aneta ukończyła szkołę muzyczną I stopnia, liceum ogólnokształcące w Warszawie i PWST w Łodzi. Zadebiutowała w serialu "Na dobre i na złe" rolą Jolanty Wolniak. Później wystąpiła jeszcze gościnnie w kilku serialach, m.in. "Lokatorach", "Świecie według Kiepskich", "Plebanii" (zdjęcie). 

Jednak prawdziwy sukces i popularność przyniosła jej rola Marysi Radosz w serialu "Pierwsza miłość". Od przeszło 8 lat w dni powszednie gości w domach milionów widzów, którzy dokładnie o 18.00 włączają Polsat.

Jako Marysia przeszła naprawdę wiele: była przykładną studentką medycyny, zdradzaną żoną, niewierną żona, tancerką w klubie go-go... Równie szybko, jak jej serialowe losy, zmieniały się stylizacje Anety...

Reklama

Modowe klapy i sukcesy

Aktorka na początku kariery nie przywiązywała większej wagi do swojego stroju. Preferowała luźny, sportowy styl. Nie przesadzała też z makijażem i fryzurami. Wyglądała jak typowa "dziewczyna z sąsiedztwa".

Dopiero kiedy związała się z Mikołajem Krawczykiem, zaczęła eksperymentować z modą. Śmiałe stroje, wymyślne fryzury, solarium i mocny makijaż. Aneta wyglądała jak postać z kreskówki. Kolorowy wizerunek prezentowała także w programie "Jak Oni śpiewają!". Jej sceniczne kostiumy balansowały na granicy groteski.

Rozstanie z partnerem sprawiło, że aktorka całkowicie odmieniła swój wizerunek. Zaczęła dbać o siebie, ćwiczyć i zasięgać porad stylisty. Od tamtej pory nie zdarzają się jej modowe wpadki. 

Kochać to znaczy walczyć

Zarówno w życiu, jak i na ekranie (w serialu "Pierwsza miłość") musiała walczyć o uczucie swojego ukochanego - Mikołaja Krawczyka - serialowego Pawła Krzyżanowskiego. Ślub wzięli jednak wyłącznie w serialu...

Niestety, zarówno w serialu i prawdziwym życiu, związek Anety i Mikołaja zakończył się rozstaniem. Krawczyk zostawił Zając z dwójką dzieci i odszedł do Agnieszki Włodarczyk, którą także poznał na planie "Pierwszej miłości".

Aktorka bardzo przeżyła to rozstanie. - Uważam, że ze względu na wspólną historię, powinno się takie sprawy zachować dla siebie. Rozpamiętywanie, wyciąganie tego na forum niczego nie zmieni, a może tylko przysporzyć komuś bólu i cierpienia - tak ucinała wszelkie pytania o rozpad swojego związku.

Skandale i romanse

Raz po raz w mediach pojawia się plotka o jej nowym romansie. Dotąd aktorka nie potwierdziła żadnej z nich. Sama wychowuje dwóch synów i mówi, że ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii.

Obecnie kolorowa prasa i portale plotkarskie wróżą jej płomienny romans z partnerem z "Tańca z gwiazdami" - Stefano Terrazzino i... wszystko wskazuje na to, że te wróżby się sprawdzą! Aneta i Stefano są bowiem - jak odkrył jeden z tygodników - o krok od zakochania się w sobie! Podobno spędzili ze sobą Wielkanoc, a w czasie majówki także nie odstępowali się nawet na krok.

Informacja o tym, że Aneta i Stefano mają się ku sobie, nikogo nie dziwi! Oboje są przecież młodzi i wolni, spragnieni miłości i szczęścia. Fakt, że Aneta zaprosiła Stefano na Wielkanoc, a podczas świąt przedstawiła go synom i rodzicom, świadczyć może tylko o jednym - że łączy ich już coś więcej niż tylko... taniec.

Przypomnijmy, że na parkiecie "Tańca z gwiazdami" rozpoczęły się trwające do dziś związki Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela oraz Piotra Gąsowskiego i Anny Głogowskiej. Czy Aneta Zając i Stefano Terrazzino będą kolejnymi uczestnikami show, którzy zostaną parą na dobre i na złe?

Co słychać u Majki?



tymczasem jej serialową bohaterkę - Marysię - znów czeka wiele emocjonujących zdarzeń. W 1910. odcinku (emisja 26 maja) znów zobaczymy Łukasza "Harcerza" Szostaka (w tej roli Rafał Cieszyński), 36-letniego pasjonata podróży i niezwykłych przygód.

Fani serialu pamiętają go jako wychowawcę w domu dziecka we Wrocławiu, przyjaciela Pawła. Od zawsze był nadzwyczaj zaangażowany w swoją pracę, czuł misję pomagania słabszym. Okaże się, że przez ostatnie lata podróżował po Ameryce Południowej.

Gdy wkrótce zjawi się we Wrocławiu, odwiedzi Marysię. Udało nam się dowiedzieć, że opowie jej, co ostatnio działo się u Krzyżanowskiego, z którym jakiś czas temu stracił kontakt. Z tego powodu bardzo będzie mu zależało, żeby go odnaleźć. W tym celu odwiedzi jego bliskich i znajomych, m.in. Artura i Kingę. Trafi też do Wadlewa. Dlaczego będzie szukał Pawła? Nie zdradzi nikomu. Wiadomo za to, że bohater zagości w serialu na dłużej i zawróci w głowie Marysi Radosz...

- Wkrótce wydarzy się coś, co ponownie wywróci życie Marysi do góry nogami. Precyzując - nie "coś", tylko... "ktoś". Nasi utalentowani scenarzyści przygotowali dla widzów miłą niespodziankę - powróci Rafał Cieszyński, którego pamiętamy z pierwszych odcinków serialu - potwierdza aktorka.

To, co w życiu najważniejsze



19 kwietnia Aneta Zając skończyła 32 lata, chociaż wygląda jakby narodziła się na nowo. Nowy look, świetne samopoczucie, po prostu kwitnie!

Pytana o to, co jest dla niej najważniejsze w życiu, bez wahania odpowiada: - Moje dwa skarby. Jak patrzę na moich synów, to świat zatrzymuje się na chwilę. Oni już teraz dają mi tyle miłości, że strach pomyśleć, co będzie dalej. I to się właśnie nazywa mieć podwójne szczęście przy sobie!


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Pierwsza miłość | Aneta Zając
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy