Ojciec Mateusz
Ocena
serialu
8,8
Bardzo dobry
Ocen: 4328
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Pożegnanie z ojczyzną

Decyzja władz kościelnych jest jasna: ojciec Mateusz ma nową misję! Musi wyjechać do Włoch! Przy pożegnaniu poleją się łzy.

Posłuszeństwo wobec biskupa jest obowiązkiem duchownego, nawet słynnego księdza-detektywa. Dlatego ojciec Mateusz (Artur Żmijewski), gdy dowie się, że ma objąć placówkę w Ostii koło Rzymu, po prostu zacznie się pakować.

Smutek przyjaciół

Czy to koniec opowieści o księdzu z Sandomierza?

- Mogę zdradzić, że ksiądz zostaje wysłany do Włoch i wiele wskazuje na to, że nieprędko z Ostii powróci. Wszyscy są tym poruszeni, a najbardziej Natalia i aspirant Nocul, który obawia się, że radykalnie spadnie mu wykrywalność przestępstw Nie wiadomo też, czy w nowej sytuacji gosposia pozostanie na plebanii - mówi reżyser Maciej Dutkiewicz.

Reklama

Radość rywala

Nieoczekiwany wyjazd Mateusza nie wszystkich zasmuci. Wprawdzie podczas uroczystego pożegnania w pałacu biskupa inspektor Możejko (Piotr Polk) podaruje księdzu oryginalną czapkę w stylu Sherlocka Holmesa, to będzie ledwie maskował radość. Pozbywa się konkurenta i teraz będzie miał okazję udowodnić, jakim to jest świetnym dochodzeniowcem.

I zapłakanych, i ucieszonych czeka jednak niespodzianka. W drodze na lotnisko Mateusz spotyka bezdomnego oraz kibiców lokalnego klubu piłkarskiego. Przypadkiem zostanie uwikłany w kolejne śledztwo. Może więc dotrze na nową placówkę, ale nie stracimy go na długo z oczu.

Artur Krasicki

Jesteś fanem tego serialu? Zarejestruj się w serwisie ŚwiatSeriali.pl i dodaj go do ulubionych, a otrzymasz od nas mailem informacje o każdym newsie na jego temat!

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Ojciec Mateusz | Artur Żmijewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy