O mnie się nie martw
Ocena
serialu
9,8
Super
Ocen: 10015
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"O mnie się nie martw": Marcin marzy, by ktoś nazywał go... tatą!

Po szczerej rozmowie z Andrzejem (Wojciech Urbański), któremu Iga (Joanna Kulig) zwierzy się, że nie wie, dlaczego Marcin (Stefan Pawłowski) tak źle zniósł wiadomość, że nie jest ojcem Mateusza (Eryk Pratsko), Małecka zrozumie, iż jej ukochany po prostu bardzo chce być ojcem!


Zachowanie Marcina, który - zamiast cieszyć się, że wyniki testu DNA zaprzeczyły, iż jest ojcem syna Kingi (Dagmara Bąk), będzie smutny i przygnębiony - wyda się Idze co najmniej niezrozumiałe.

- Zachowuje się tak, jakby przydarzyło mu się coś złego, jakby nie tego się spodziewał. Może to głupie, ale myślisz, że chodzi o nią? - zapyta Małecka swojego przełożonego.

- Że niby zakochał się i teraz żałuje, że to nie jest jego dziecko? Przestań! - usłyszy od Andrzeja.

Wychowawca z ośrodka, w którym pracuje Iga, uświadomi Małeckiej, że Marcin być może chce być prawdziwym ojcem, bo przecież Helenka (Maja Wolny) i Oliwka (Oliwia Dąbrowska) - choć traktuje je jak własne córki - nie są jego dziećmi!

Reklama

- Daj mu to przeżyć po swojemu... Może chodzi o to, że ktoś mówił do niego tato, a nie wujku! - stwierdzi Andrzej, a Iga żachnie się, że przecież nie może kazać swoim córkom, by nazywały Marcina tatą.

- Nic nie mówił, że chce mieć swoje dzieci... - stwierdzi Małecka.

- Faceci tak mają. Niewykluczone, że w całym tym zamieszaniu po prostu poczuł, zobaczył, co to znaczy być ojcem - powie wychowawca.

Słowa Andrzeja zrobią na Idze ogromne wrażenie. Jeszcze tego samego dnia, gdy Marcin wróci po pracy do domu, Małecka przytuli się do niego, pocałuje i wprost zapyta:

- Czy ty chcesz zostać ojcem?

Co odpowie jej ukochany? Czy przyzna się do tego, że posiadanie własnego dziecka jest jego wielkim marzeniem?

Odpowiedzi na te pytania padną już dziś wieczorem. Na 10. odcinek 4. serii "O mnie się nie martw" TVP2 zaprasza o godzinie 20.40.

 

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama