"Na Wspólnej": Ola targnie się na swoje życie!

Zdradzamy, że w 2371. odcinku "Na Wspólnej" (emisja w środę 3 listopada o godz. 20.15 w TVN) tuż przed wyjściem na egzamin młoda Zimińska włączy audycję Błażeja. Po chwili ze złością zrzuci radio na podłogę.

Zmartwieni jej stanem psychicznym rodzice wysuną propozycję wspólnego wyjazdu na Mazury. Danka (Lucyna Malec) i Marek (Grzegorz Gzyl) będą mieli cichą nadzieję, że pomoże to córce uporać się z problemami uczuciowymi. Lecz ona nie zgodzi się na wyjazd, zapewniając rodziców, że nie muszą się o nią martwić.

Po zdanym egzaminie Ola wybierze się z Dagmarą (Dorota Kuduk) na spacer do parku. W pewnym momencie Zimińska przystanie na widok zakochanej pary i kompletnie straci dobry humor. Na pełne troski słowa koleżanki odpowie, że zapomniała już o zawodzie miłosnym, który ją spotkał. Kiedy jednak Dagmara zaproponuje, żeby poszły gdzieś uczcić zakończenie studiów i otrzymanie absolutorium, Ola wymówi się spotkaniem z rodzicami i  pośpiesznie się oddali.

W czasie rozmowy przez telefon Ola okłamie rodziców, że jest z Dagą  nad Wisłą. W rzeczywistości będzie wyczekiwać pod domem siostry. Kiedy zauważy ją wychodzącą z Błażejem, szybko zakończy połączenie. Zrozpaczona będzie podglądać rozbawioną i czule obejmującą się parę.

Potem młoda Zimińska zaszyje się w toalecie pobliskiego baru i - popijając wino - zacznie gorzko płakać. Danuta bezskutecznie będzie próbowała dodzwonić się do córki, zaniepokojona jej długą nieobecnością. Marek w końcu zadzwoni do Dagmary. Dziewczyna oznajmi mu, że Ola tuż po egzaminie pożegnała się z nią, tłumacząc, że jest umówiona z rodzicami.

Tymczasem jakaś dziewczyna  przez szparę drzwi w toalecie zobaczy Olę leżącą na posadzce i rozsypane obok niej tabletki...