"Na dobre i na złe": Karolina Borkowska odlicza dni do porodu...

Karolina Borkowska odlicza już dni do rozwiązania i kompletuje wyprawkę dla dziecka, które urodzi w październiku. Niedawno zakończyła remont mieszkania i urządziła pokoik dziecięcy, a ostatnio razem z mężem - Pawłem Bylickim - wybrała się do sklepu, by kupić wózek dla niemowlaka.

Po udanych zakupach postanowiła wykorzystać ostatnie chwile lata i ostatnie dni przed porodem na krótki urlop i wyjechała z zatłoczonej stolicy nad morze. Na swojej tablicy na portalu społecznościowym pochwaliła się zdjęciami z plaży we Władysławowie...

- Lekarz zabronił mi pracować, żebym się nie stresowała. Mam odpoczywać. Chyba zwariuję! - napisała kilka dni temu do swoich znajomych.

Z tego, że Karolina zostanie mamą, bardzo cieszy się jej ojciec - Jacek Borkowski, czyli Piotr Rafalski z "Klanu". Kiedy jeden z tygodników opublikował niedawno tekst o tym, że aktor zostanie dziadkiem, Jacek Borkowski zeskanował go i wrzucił na Fecebooka z komentarzem:

- No i się doczekałem!

Faktem jest, że Karolina Borkowska i Paweł Bylicki kazali Jackowi Borkowskiemu czekać na pierwszego wnuka aż cztery lata. Tyle właśnie czasu minie bowiem wkrótce od dnia ich ślubu.

Karolina i Paweł poznali się podczas studiów na wydziale dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Dozgonną miłość i wierność przysięgli sobie jesienią 2010 roku aż dwukrotnie - najpierw w Urzędzie Stanu Cywilnego w podwarszawskich Ząbkach, a kilka dni później w... Paryżu, gdzie spędzali swój miesiąc miodowy. Narodziny dziecka Karoliny i Pawła zbiegną się najprawdopodobniej z 4. rocznicą ich ślubu.