Na dobre i na złe
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 86013
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"Na dobre i na złe": Co dalej?

Wiktoria na skraju załamania, Tretter bez pracy, a profesor Bart – o krok od zniszczenia swojej kariery.

W kolejną środę Fanów serialu czeka prawdziwy szok! A co dokładnie wydarzy się w Leśnej Górze? Zapraszamy na 644. odcinek "Na dobre i na złe", a w nim... Po dramacie, który rozegrał się zaledwie tydzień wcześniej, życie w szpitalu wróci do normy... ale tylko z pozoru.

Góral - po tym, jak bohatersko zachował się w trakcie porwania, walcząc o życie swoje i Trettera - odzyska w końcu wolność. Jasiek po wyjściu z więzienia nie będzie miał pracy ani mieszkania, ale i tak rzuci z uśmiechem: - Zaczynam nowe życie... to najważniejsze. Reszta sama przyjdzie! A Tretter zostanie jego kuratorem - i zrobi wszystko, by chłopakowi pomóc.

Reklama


Tymczasem Ola, załamana po utracie ukochanego, sięgnie po alkohol... I w jednym z klubów będzie świadkiem groźnego wypadku. Barman pomyli się i zbyt wcześnie poda klientce drink z ciekłym azotem - a dziewczyna zostanie ciężko poparzona. Czy młoda lekarka zdoła ją uratować?

Tuż po pogrzebie Janka do Leśnej Góry powróci także jego ojciec - Ksawery Stanisławski - jako wizytator z Akademii Medycznej. Profesor zrobi wszystko, by ukarać tych, którzy przyczynili się do śmierci jego syna... A dyrektor Tretter od razu trafi na jego "czarną listę". - Wobec tych, którzy do tej tragedii dopuścili, zostaną wyciągnięte konsekwencje.(...) Na pana miejscu zacząłbym się bać!

Kilka godzin później konflikt lekarzy się zaostrzy - gdy Bart poprosi szefa o zgodę na ryzykowną operację. Chirurg postanowi usunąć guz z mózgu profesora Augustynowicza (w tej roli Marek Probosz) - naukowca światowej sławy. Pacjent będzie miał tylko 10 procent szans na przeżycie... A Stanisławski zażąda od Trettera, by kolegę powstrzymał.

Dyrektor da jednak Bartowi "zielone światło"... i zapłaci za to wysoką cenę. Bo gdy Tretter mu się sprzeciwi, Stanisławski zwolni go z pracy! - Proszę zabrać z gabinetu swoje rzeczy osobiste i opuścić szpital! Ma pan czas do jutra!

A w finale: problemy Adama i Wiktorii. Po ataku bandytów pracownicy szpitala otrzymają wsparcie od nowego psychiatry - Radka Rajcy. Krajewski wyzna lekarzowi, że przechodzi kryzys. - Wszystko mnie wkurza, budzę się w środku nocy - z ulgą, że to tylko sen... Szlag mnie trafia, że nie mogę o tym zapomnieć!(...) Co pan chce usłyszeć? Że jest zajebiście? Nie jest! I co? Da mi pan zakaz operowania?!

Za to Wiktoria... w końcu się załamie. Z początku lekarka rzuci się w wir pracy i spróbuje ukryć swoje uczucia - nie tylko przed psychiatrą, ale też przed kolegami i Adamem. W trakcie kolejnej operacji doktor Consalida jednak wybuchnie: - Zamknijcie się! Cisza! Mam dość!!! I w finale nie tylko przerwie zabieg... ale także postanowi odejść z pracy!

A później odwiedzi grób Janka i wyzna Oli, jak bardzo czuje się winna jego śmierci. - Nie było Trettera, to ja wszystkim zarządzałam... Nie dałam rady! Może mogłam coś zrobić, powstrzymać ich... Może Jan nadal by żył! Czy Wiktoria powróci do równowagi - i do pracy w Leśnej Górze? Odpowiedź wkrótce... tylko na antenie TVP2, w premierowych odcinkach serialu!

www.nadobre.tvp.pl/
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy